Wesołe stadko na 16 łapkach i 4 kopytkach
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
martuś- Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź. Zaraz napiszę.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Cichotka jest już po zabiegu. Dziś rano razem z dużym pojechałyśmy do lecznicy i Cichotka dzielnie została na miejscu. Teraz czekamy aż będzie mogła wrócić do domku 

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
A więc Cichotka jest już w domku. Po powrocie napiła się, zjadła sianko. I wybrała się do domku spać. Jak słyszy moje kroki to wygląda z domku, tak jak zwykle, no bo Duża zwykle ma jedzonko. Ma bardzo duży szew, przez cały brzuszek. Ale jest bardzo dzielna i daje mi go obserwować i sprawdzać. Oczywiście pierwszy atak paniki z mojej strony już był. (Po całej godzinie w domu! Więc to i tak dużo) Przy podawaniu leków mnie obobczyła i obsikała, więc w sumie, w normie 

Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Oj! to dużo zdrówka dla Cichotki!
a dla Dużej dużo sił i cierpliwości!!
trzymajcie się - obie jesteście DZIELNE!! a jak Linoskoczka to wszystko znosi? Rozdzieliłaś je teraz??


Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Nie dziękujemy, pierwsza noc za nami i niestety spać i tak nie mogłam, więc Cichotka była regularnie doglądana. I tak poustawiałam sobie budziki, żeby jej doglądać ale cały czas się budziłam z poczuciem, że może zaspałam. Ponadto śniło mi się, że SPŚM mi odebrało dziewczyny mówiąc, że za dużo bobczą....
Linoskoczka znosi wszystko dobrze, nadal są razem bo Cichotka bardzo źle znosi brak towarzystwa, a wiem, że i tak nie będą biegać i szaleć, jak któraś się gorzej czuje. Obserwuje je bardzo dokładnie, ale jak na razie na moje oko jest dobrze. Cichotka sobie trochę je, trochę pije i potem chodzi spać. A Linoskoczka chodzi za nią wszędzie, siedzi przy niej w sumie cały czas. Najsilniej to było widać jak Cichotka wróciła już do domku. Myślę, że tak będzie im najlepiej ale jest to pod ciągłą obserwacją i jak trzeba będzie to je rozdzielę.
Linoskoczka znosi wszystko dobrze, nadal są razem bo Cichotka bardzo źle znosi brak towarzystwa, a wiem, że i tak nie będą biegać i szaleć, jak któraś się gorzej czuje. Obserwuje je bardzo dokładnie, ale jak na razie na moje oko jest dobrze. Cichotka sobie trochę je, trochę pije i potem chodzi spać. A Linoskoczka chodzi za nią wszędzie, siedzi przy niej w sumie cały czas. Najsilniej to było widać jak Cichotka wróciła już do domku. Myślę, że tak będzie im najlepiej ale jest to pod ciągłą obserwacją i jak trzeba będzie to je rozdzielę.
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Zdrówka dla Cichotki
Ja swoje rozdzieliłam tylko na noc po zabiegu (przedzieliłam klatkę na pół tak żeby mogły się widzieć i czuć). Później nie było sensu skoro świnki są dogadane i się nie gryzą.

Ja swoje rozdzieliłam tylko na noc po zabiegu (przedzieliłam klatkę na pół tak żeby mogły się widzieć i czuć). Później nie było sensu skoro świnki są dogadane i się nie gryzą.
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Dziękujemy
Ja w sumie i tak w nocy nie spałam
Więc miały dziewczyny monitoring, ale one spały więc nawet pewno ten mój monitoring był niepotrzebny.
Dziś Cichotka jest już w sumie prawie sobą, brzuszek mam wrażenie, że trochę ją boli ale to nieuniknione przy tylu szwach. Za to je, pije i zachowuje się normalnie.
Na czas po zabiegu wymieniłam im drybed na kocyk polarowy, pod spodem mają podkłady tak jak zwykle. Drybed nie mieści mi się w pralce i muszę go prać ręcznie, a chciałabym jednak aby to podłoże, które dotyka jej brzuszka było regularnie myte. Więc próbujemy z kocem polarowym i podkładami. Jak na razie jest ok, zobaczę jak będzie przez następne dni. Kocyki mam tylko dwa, ale szybko schną więc myślę, że przy odrobinie chęci ze swojej strony damy radę

Ja w sumie i tak w nocy nie spałam

Dziś Cichotka jest już w sumie prawie sobą, brzuszek mam wrażenie, że trochę ją boli ale to nieuniknione przy tylu szwach. Za to je, pije i zachowuje się normalnie.
Na czas po zabiegu wymieniłam im drybed na kocyk polarowy, pod spodem mają podkłady tak jak zwykle. Drybed nie mieści mi się w pralce i muszę go prać ręcznie, a chciałabym jednak aby to podłoże, które dotyka jej brzuszka było regularnie myte. Więc próbujemy z kocem polarowym i podkładami. Jak na razie jest ok, zobaczę jak będzie przez następne dni. Kocyki mam tylko dwa, ale szybko schną więc myślę, że przy odrobinie chęci ze swojej strony damy radę

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Pikabu pisze:Ponadto śniło mi się, że SPŚM mi odebrało dziewczyny mówiąc, że za dużo bobczą....



Polarki szybko schną i szybko się piorą, to myślę, że dasz radę

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Dziewczynki: czyli Toffi [*], Linoskoczka i Cichotka
Asita, Ty się śmiejesz a ja się obudziłam zlana potem
Polarków akurat mam sporo, bo ostatnio były jakoś 8 czy 9 zł w Ikei i wzięłam kilka, żeby nowe modele ubranek dla Resco na nich testować
Więc teraz mam zapasik. Ale rzeczywiście szybciutko idzie ogarnięcie polarka więc aż do momentu jak rana się wygoi to będą mieszkać na polarze 
Cichotka ma się moim zdaniem dobrze, porusza się powoli i widać po niej, że szwy i samo miejsce po zabiegu ja boli ale i tak zachowuje się lepiej niż w ostatnich dniach przed zabiegiem. Interesuje ją jej otoczenie i chętnie je

Polarków akurat mam sporo, bo ostatnio były jakoś 8 czy 9 zł w Ikei i wzięłam kilka, żeby nowe modele ubranek dla Resco na nich testować


Cichotka ma się moim zdaniem dobrze, porusza się powoli i widać po niej, że szwy i samo miejsce po zabiegu ja boli ale i tak zachowuje się lepiej niż w ostatnich dniach przed zabiegiem. Interesuje ją jej otoczenie i chętnie je
