Gliwickie stado - już nie takie samo...

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Anula »

No i się posrało :? Fisiulec jakieś 2 miesiące temu przez ściółkę lnianą miała uszkodzony kącik oka. Zrobiła jej się taka malutka narośl tam ale okulistka zdecydowała żeby z tym nic nie robić, chyba że stan by się pogorszył. Dzisiaj zauważyłam, że narośl znacznie się powiększyła. Okulistka obejrzała, generalnie nie wygląda to ciekawie. Na razie dostaliśmy krople i we wtorek mamy konsultacje. Jeśli do tego czasu się nie polepszy to raczej pewne, że czeka nas operacja, wycięcie tego i oddanie na badanie histopatologiczne.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Siula »

Fisiulek biedactwo, oby dobrze było z oczkiem. Te świnie nie dadzą nam się nudzić. Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Asita »

O żesz, przy oczku to mało komfortowe, może krople pomogą :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
anmitsu

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: anmitsu »

Czy to jest różowa zmiana na spojówce, tam wewnątrz oka? Łzawi? Timon ma podobnie...
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Anula »

Ja nie wiem czy to czary, czy leki czy młoda sobie to wyrwała łapą ale już wczoraj było o wiele wiele mniejsze. Jest to jakieś 5 razy mniejsze niż było, a dzisiaj rano już w ogóle ładnie wygląda. Oby to faktycznie była zasłucha antybiotyku i ominęła nas operacja :fingerscrossed:

Olu, to tutaj daję zdjęcie z wieczora, ale wtedy już było dużo mniejsze, niestety nie mam zdjęcia sprzed podawania kropli.

Obrazek
Karla

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Karla »

Od ściółki lnianej jej się to zrobiło? Zakłuła się? Pytam bo używam akurat lnianej ściółi i się zmartwiłam

Trzymam kciuki żeby operacja nie była potrzebna :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Anula »

Niestety to było od ściółki, parę razy widziałam, że miała to w oku i najwidoczniej musiało ją to tak ukłuć. Ale ja mam świnie mocno aktywne i podejrzewam, że stąd ten problem.
katiusha

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: katiusha »

Niech znika szybko! :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Siula »

Może zszedł stan zapalny i już będzie dobrze. :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Gliwickie stado :)

Post autor: Anula »

Dzisiaj na wizycie kontrolnej z Fikcją wet potwierdziła to, co nieskromnie mówiąc wiedziałam już od poniedziałku, tzn oko Fiśki wygląda na zdrowe :D Mamy jeszcze utrzymać krople przez 2 tygodnie żeby podtrzymać efekt.

Cwaniak wziął ostatnią, 14-tą dawkę antybiotyku i w piątek wybieramy się na wycieczkę do Bielska. Nie wydaje mi się, żeby z jego brzuchem było już wszystko w porządku ale zobaczymy co wet powie. Przy tej okazji w planach mamy odwiedzenie matki chrzestnej moich świń, tzn, ciocię Cynthię :szczerbaty:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”