Bardzo się cieszę, że zostaje

Mam nadzieję, że Gniewko czuje się tu dobrze. Myślę że obojgu im dobrze zrobiło to spotkanie i spędzanie czasu razem. Gniewko często turkocze na Franka, ale Franek też bywa upierdliwy i namolny

Dziś podczas wspólnej konsumpcji góry siana Franio próbował wyjadac wprost z ust Gniewka

Oczywiście zawsze najsmaczniejsze kęsy ma kolega, mimo że takie same

Gniewko popcornuje oszczędnie, widać że potrzebuje czasu aby zacząć na dobre. Raz widziałam na wybiegu, a dziś chwilę w klatce. Dziś musiałam leżeć w łóżku wiec klatka stała koło łóżka i cały dzień tak spędziliśmy razem.
Jedyna moje obawa na przyszłość to czy chłopaki będą się dobrze dogadywać gdy Franek dojrzeje, czy im nie odbije.
Książeczkę zdrowia dla Gniewka już zamówiłam w SPŚM i jak bedziemy szli z Leonem na szczepienie to ew. go zabiorę na przegląd.