Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
dominika45
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Widziałam - no bo skąd bym wiedziała, ze "żonka weszła na głowę mężusia "uszatego"?
no i OOO!!!! teraz też już widzę...!! 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Matylda jest ciągle ostatnia w stadzie. Jak podrosła to stała się mniej waleczna, ale pyszczek drze najgłośniej. Najbardziej na odgłos odsuwanej firanki i otwierania wyjścia na taras ( i ogródek).Bajlandia pisze:Matylda jaka duża!A zmieniło się coś w hierarchii gdy mała dorosła?
![]()
Kurczę nie widzę tych najnowszych zdjęć
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Już widać
Matylda to zaraz zrobi się okrągła
Poliki to ma zarąbiaste 
Matylda to zaraz zrobi się okrągła
- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Widzę już!
Matylda na tym zdjęciu wyglada jak malutki prosiaczek, ale taki prawdziwy nie caviovaty
nie wiem czemu ale tak mi się skojarzyło, minę ma nieziemską
ach to króliki! Ja bylam pewna (bez zdjęć) że inne świnki
nie zwróciłam uwagi na słowo "uszate"
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ale te króliki mają fajne puchate łapki 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Chocolate Monster
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Króliczki fajniusie
I Świnieły też oczywiście 
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Fajne te Twoje świniorki i fotki cudne, też Wam się widzę stadko rozrasta
Dawno nie zaglądałam do wielu wątków z braku czasu, teraz nieśmiało trochę nadrabiam
Też tak mam z królikami. Ogólnie lubię wszystkie zwierzęta, ale nie każde do domu bym zabrała. Co innego przechować, co innego mieć na stałe. Prosiaki, chomiki jak najbardziej, ale np. króliki czy szczury już nie. Nie wiem, nie umiem wytłumaczyć, jakoś do mnie nie przemawiają. To samo z kotami... Fajne, ale u kogoś 
-
Chocolate Monster
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Co dokrólików to miałam podobnie do Ciebie,ale odkąd moja siostra ma to jednak te króliki według mnie mają swój urok.Ten mojej siostry to taki drugi psioł 
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Czerwiec to piękny miesiąc bo w czerwcu patrzą na mnie z kalendarza same piękne świneczki 
