 
 Musi być wielka impreza

Moderator: pastuszek
 tylko męża muszę gdzieś wysłać-dla jego własnego dobra
 tylko męża muszę gdzieś wysłać-dla jego własnego dobra 
 szybko uwijałam się z robotą by chwilę poleżeć co by mi głowa nie wybuchła i by móc iść z dziećmi na lody. Byłam mega zadowolona gdy wreszcie się położyłam i wywaliłam kopytka niczym moje prośki,głowa przestała mi ciążyć więc było super tylko brakowało mi jednego-odrobinę chłodu bo zawsze podczas upałów w pokoju miałam wiatrak. No właśnie-mój ukochany i zbawienny wiatrak teraz już nie jest mój tylko rozczochrańców i teraz to one przed nim się wylegują rozpłaszczone jak naleśnik i  chłodzą bo przecież pańcia może się roztapiać.
  szybko uwijałam się z robotą by chwilę poleżeć co by mi głowa nie wybuchła i by móc iść z dziećmi na lody. Byłam mega zadowolona gdy wreszcie się położyłam i wywaliłam kopytka niczym moje prośki,głowa przestała mi ciążyć więc było super tylko brakowało mi jednego-odrobinę chłodu bo zawsze podczas upałów w pokoju miałam wiatrak. No właśnie-mój ukochany i zbawienny wiatrak teraz już nie jest mój tylko rozczochrańców i teraz to one przed nim się wylegują rozpłaszczone jak naleśnik i  chłodzą bo przecież pańcia może się roztapiać.   
  Póki nie było prośków to z wiatrakiem nie było problemu bo jak mąż siedział w pokoju a ja coś robiłam w kuchni i było mi gorąco to po prostu szłam i zabierałam mężowi wiatrak- no ale moim kudłatym leniwcom przecież nie mogę tego zrobić więc trzeba kupić drugi
 Póki nie było prośków to z wiatrakiem nie było problemu bo jak mąż siedział w pokoju a ja coś robiłam w kuchni i było mi gorąco to po prostu szłam i zabierałam mężowi wiatrak- no ale moim kudłatym leniwcom przecież nie mogę tego zrobić więc trzeba kupić drugi 
 koty w sumie też tak mają
 koty w sumie też tak mają

