Steve - puchaty Pan na wydaniu [rez].

[PiDzi]

Morfeusz? Nie wiem, jaki jest. Do tej pory miał Feniksa, z którym znaleziono go na działkach. Chowali się razem, byli jak bracia (czasem ciepli bracia), ale krzywdy sobie nie robili. Morfeusz ustępował Feniowi na każdym niemal kroku. Ale transport i ewentualny powrót Steve'a do DT byłby organizacyjnie nie do ogarnięcia. Nie ma co ryzykować. Powodzenia dla malucha. Domek ma gwarantowany. Byleby nie taki sezonowy, do zbliżających się wakacji.

[Aussie.]

Transport był do ogarnięcia tylko ja zaspałam, moi znajomi jechali stąd w tamte strony .

Jeżeli ktoś chciałby zaadoptować Steviego ale boi się o transport to mam stałe transporty na trasie Olsztyn - Warszawa, Olsztyn - Lublin oraz Olsztyn - Trójmiasto. Do każdego dużego miasta w Polsce też raczej problemu nie będzie, zwłaszcza, że zbliżają się wakacje więc ciągle ktoś gdzieś jedzie .

[PiDzi]

Szkoda, bo Steve jest prześliczny. Wszystkie świnki są

[DUSIA]

Piękny, niestety PAN proś. Dziewczynę albo bezjajecznego brałabym od razu

[Baobus]

Wszystko za daleko .-. Ale prosiak piękniutki <3

[poloznabk]

Witam jest jeszcze na wydaniu?

[Aussie.]

Witam, tak. Mam meksyk ale postaram się jutro/pojutrze zaktualizować wątek. Napisać co u Steviego i wrzucić nowe zdjęcia. Ciut się u niego zmieniło .

[Aussie.]

Przyszły dom Steviego już po WPA. Wynik na maxa pozytywny i chłopak 7.08 rusza do nowego domu do Warszawy. Do dużej klatki z dużym wybiegiem i dorosłym, statecznym samcem .

[Lucus]

A nowy DS już się nie może doczekać nowego lokatora !

[Mela1810]

Mój Steve Adopcja przeszła mi koło nosa Normalnie się zakochałam i nie mogę tego przeboleć