Chłopcy jak zwykle, się objadają śpią i biegają i tak w kółko ha ha
Ale muszę powiedzieć, że jestem mega szczęśliwa, że Puszek dołączył do naszej rodziny, dawno nie widziałam tak szczęśliwego Kazika ;d aż miło popatrzeć na te popkorny <3 O Puszce już nie muszę mówić bo to jest mała tykająca bomba i u niego bieganie po całym korytarzu, wchodzenie driftami w zakręty i popkorny do nieba są na porządku dziennym hahah

Taki obiadek ostatnio zjedliśmy :3
A mamcia rozkminia z czego zrobić im wolierę na urlop ehh : x