
Łączenie świnek
Re: Łączenie świnek
Jak nie ma krwi ani futra to dobrze,oby panowie już przestali cię stresować i się dogadali 

Re: Łączenie świnek
Codziennie ich oglądam czy nie ma dziury z ugryzienie ale na szczęście przynajmniej z tym jest luz zauważyłam nawet że chłopcy nie turkają na siebie gdyby tylko ten Ptyś nie uciekal
Miejmy nadzieję ze jakoś się ułoży

Miejmy nadzieję ze jakoś się ułoży

Re: Łączenie świnek
Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??
- Dzima
- Posty: 10124
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Łączenie świnek
Nie stresuj ich więcej. Jeżyk wygląda na silnie terytorialnego i dominującego, jeśli Ptyś mu się stawia to walczą. Powinni mieszkać przedzieleni i łączenia można spróbować za jakiś czas albo adoptować małego kolegę dla Ptysia z którym się dogada. Jeżyk może jak ochłonie może do nich dołączy.
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

- Lucus
- Posty: 60
- Rejestracja: 24 lip 2017, 20:22
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Łączenie świnek
Czytam o Twoim łączeniu i jakbym czytał o swoich maluchach. Nasz ma rok i 4 miesiące adoptowany ok. pół roku. Jest dokładnie tak samo, nasz odpoczywa, nie zwraca uwagi na małego a ten zaczyna atakować.Katharsis pisze:Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??
My po konsultacjach podjęliśmy decyzję o przerwaniu łączenia, przynajmniej na jakiś czas. Rokitek (ten młodszy) jest w wieku w którym hormony bardzo mu szaleją. Zdecydowaliśmy, że poczekamy dwa miesiące i spróbujemy znowu. Na razie mieszkają w oddzielnych klatkach i mają osobne wybiegi.
Może u Ciebie też warto rozważyć taką opcję? O ile oczywiście masz warunki na dwie klatki i dwa wybiegi.
Lucuś [*] 10.04.2016 - 28.08.2017[/color][/b]
Smoluś [*] 10.04.2016 - 22.06.2017[/color][/b]
Rokitek 01.2017
Czosnek 11.2016
Dyzio - chomik syryjski 11.05.2018
Smoluś [*] 10.04.2016 - 22.06.2017[/color][/b]
Rokitek 01.2017
Czosnek 11.2016
Dyzio - chomik syryjski 11.05.2018
Re: Łączenie świnek
Dzima i Lucus mają racje,trzeba im zrobić przerwe i dać odetchnąć. Moim prośkom wystarczyła przerwa 2 tygodniowa ale każda świnka jest inna i może się okazać że twoi panowie będą potrzebować więcej czasu ale to wyjdzie im na dobre bo ochłoną i może za sobą zatęsknią. Trzymam
za was.



Re: Łączenie świnek
Bardzo dziękuję za cenne rady, chłopcy są w osobnych klatkach i zastanawiam się co dalej 

Re: Łączenie świnek
Daj im 2 tygodnie na ostudzenie emocji,może w tym czasie zatęsknią za swoim towarzystwem i następne łączenie przebiegnie już spokojnie. Przez kraty będą się widzieć,słyszeć,czuć i dyskutować więc może bardziej się do siebie przyzwyczają. Trzymam
za przyjaźń panów i twoją cierpliwość 



