Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: joanna ch »

Świnie wróciły w końcu do Clatcarazu po krótkim pobycie na Mazurach. Teraz jeszcze planuję im przeprowadzkę żeby zredukować im konieczność przeskakiwania z kuwety do kuwety bo i tak nie wykorzystują ich w pełni. Coś wymyślę żeby była większa jednolita przestrzeń.

Bunia jest już chyba całkiem ślepa, zrobiła jej się zaćma na oku.
Awatar użytkownika
etycja
Posty: 1197
Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
Miejscowość: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: etycja »

Ech, ale obija się o sprzęty? Każda zmiana będzie musiała być przez nią sprawdzona.
Obrazek
Awatar użytkownika
arma
Posty: 146
Rejestracja: 08 kwie 2014, 15:28
Miejscowość: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: arma »

Buniaczek <3 Dawno nie czytałam co u niego słychać. A poczytam.
P.S. Moja Bunia też nie widziała na oczka. Zachowywała się normalnie, dopiero przy wizycie u weta wyszło, że nie widzi :(
Moje panienki: Milka i Margolcia
Na zawsze w serduszku:
Malwinka :candle:
Bunia :candle:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: joanna ch »

Nie obija się ale jedzenie trzeba jej pod nos podtykać bo widać że nosem szuka. W ogóle Buniaczek zestarzał mi się... :sadness: widać że emerytka, i nóżki już nie te, tylne takie sztywne ma, i chudzina :( Jedynie trawę i marchewkę wsuwa z rozpędem, a do innych rzeczy zaczyna wybrzydzać.
Myślę że odpuścimy sobie tą operację na tarczycy... :?
Bunia radziłaby sobie bardzo dobrze gdyby nie to że Blanka uważa że ona specjalnie na nią wpada i daje jej za to po dziobie :roll:
Majka też zresztą słabo widzi bo ma odpryskowiaka na obu oczach.
Awatar użytkownika
arma
Posty: 146
Rejestracja: 08 kwie 2014, 15:28
Miejscowość: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: arma »

Kochany Buniaczek! Trzymam za całe stadko kciuki! :buzki:
Moje panienki: Milka i Margolcia
Na zawsze w serduszku:
Malwinka :candle:
Bunia :candle:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: joanna ch »

Dziękujemy :)

Świnie przeprowadzone, dwie kuwety z półką, jak na ich potrzeby wystarczy. Majka z Bunią zagubione, Blanka śmiga.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: joanna ch »

Wymacałam u Bonkersa jakiś guzek wielkości groszku między tylnymi cycuchami. Tak że teges, trochę wiem czego się spodziewać. :?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

Post autor: martuś »

joanna ch pisze: W ogóle Buniaczek zestarzał mi się... :sadness: widać że emerytka, i nóżki już nie te, tylne takie sztywne ma, i chudzina :(
Eh jakbym o swojej Nutce czytała... Starość nie jest niczym przyjemnym :( Aczkolwiek trzeba się cieszyć z tego, że zwierzę może dożyć takiego wieku :ok:

Bonkers jest kastrowana?
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers???

Post autor: joanna ch »

Nie, nie jest :(
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkers???

Post autor: martuś »

Nie będę straszyć bo wiesz pewnie co to jest :( Z mojej strony to zalecam ją wykastrować a jeśli guzek jest mały to albo obserwować albo przy okazji jednej narkozy ciachnąć. Takie guzki z reguły są o podłożu hormonalnym (często rosną po cieczce) więc jak się wykastruje to problem raczej nie powraca.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”