Moja (przyszła) teściowa wzięła obie te świnki ze sklepu zoologicznego. Samca dała w prezencie swojej córce (ona już dwa samce posiada). Samiczke rozetke nam dała w "prezencie". Niestety my nie możemy jej zatrzymać. Mamy już parke i nasz samiec wariuje, gdy ją czuje a nasza samiczka na te chwile się jej boi (jest jeszcze młoda).
Nie mamy warunków/miejsca na trzymanie świnek w osobnych klatkach i nie mieliśmy w planach przygarniać kolejnej.
Dołączam zdjęcie samiczki. Nie posiada nawet imienia. Jest rudą rozetką z białą plamką po prawej stronie. Trochę wypada jej sierść. Mimo, że jest nieswojona siedzi spokojnie na kolanach i lubi być glaskana. Ma ok.1,5 roku. Waży troszkę ponad 1kg. Wypuszczona na podłogę jest ciekawska i zwiedza teren. Jest bardzo cichutka i w ogóle nie kwiczy. Z każdym dniem coraz odważniej podchodzi do człowieka i myślę, że mimo jej zaniedbania przy odrobinie cierpliwości dałoby się ją chociaż trochę oswoić.
Bardzo prosiłabym o pomoc dla "Rudej" uważam, że też zasługuje na dobry dom po tym co przeszła w poprzedniej rodzinie.
Jestem z województwa Wielkopolskiego z Poznania. Bardzo was proszę o pomoc dla tej świnki.
Czekam na odpowiedź
Pozdrawiam
Monika B.
monia2801@vp.pl

