Na pewno świniaczki będą się super chowały
Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
katzarzyna
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...
Super, że robocizna dobiegła końca
. Gratuluję nowego lokum! Ja pierwszą noc w nowym miejscu zawsze nie mogę zasnąć. Nawet jak przyjeżdżam do rodzinnego domu na weekend to p i pierwszą noc mam nieprzespaną...
Na pewno świniaczki będą się super chowały
Na pewno świniaczki będą się super chowały
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...
Jeszcze kilka fotek:
"Ciocia Fiu Fiu mówiła, że norki przyszły. Duża wsadzaj zadek w auto i migusiem po nasze cieplusie noreczki
"

"Duża mówiła, że jest fajna promocja na brokuły. I że Ci Duzi z warzywniaka (to taki świński raj - jakby ktoś nie wiedział) już wiedzą, że brokuł brokułem, ale czym więcej liści tym świnka szczęśliwsza
I w to nam graj... "


Faktycznie trochę późno się położyłam i trochę zasnąć nie mogłam. Ale jak się obudziłam... U SIEBIE. To genialne uczucie...
"Ciocia Fiu Fiu mówiła, że norki przyszły. Duża wsadzaj zadek w auto i migusiem po nasze cieplusie noreczki

"Duża mówiła, że jest fajna promocja na brokuły. I że Ci Duzi z warzywniaka (to taki świński raj - jakby ktoś nie wiedział) już wiedzą, że brokuł brokułem, ale czym więcej liści tym świnka szczęśliwsza


Faktycznie trochę późno się położyłam i trochę zasnąć nie mogłam. Ale jak się obudziłam... U SIEBIE. To genialne uczucie...
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
Gratuluję nowego mieszkanka
to będzie więcej miejsca na świnki?
powiększasz stado?
Ale Whisper ma grzywę
Czekają na norki i się doczekać nie mogą 
Ale Whisper ma grzywę
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
Moje też uwielbiają liście brokuła!
Pani z warzywniaka pozwala mi obrywać z brokułów
Gratuluję ostatecznego przeniesienia się na SWOJE.. Ja w pierwszą noc u siebie też nie mogłam zasnąć.. tak tu cicho było (a do tej pory cenrtum miasta, drżący się menele itp
).
ogólnie fajnie jest na swoim.. jeszcze fajniej jak my się wprowadzaliśmy nie mając wiele rzeczy.. o tym, że np nie mam chochli skapnęłam się dopiero jak już miałam nalewać zupę
i wiele innych takich.. 
Gratuluję ostatecznego przeniesienia się na SWOJE.. Ja w pierwszą noc u siebie też nie mogłam zasnąć.. tak tu cicho było (a do tej pory cenrtum miasta, drżący się menele itp
ogólnie fajnie jest na swoim.. jeszcze fajniej jak my się wprowadzaliśmy nie mając wiele rzeczy.. o tym, że np nie mam chochli skapnęłam się dopiero jak już miałam nalewać zupę
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
dortezka pisze:o tym, że np nie mam chochli skapnęłam się dopiero jak już miałam nalewać zupęi wiele innych takich..
opowiedz coś jeszcze
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
teraz niech się Cynthia chwiali swoimi przeżyciamiDzima pisze:dortezka pisze:o tym, że np nie mam chochli skapnęłam się dopiero jak już miałam nalewać zupęi wiele innych takich..
![]()
Wyobraziłam sobie twoją minę kiedy do ciebie dotarło,że nie masz czym nalać...
![]()
opowiedz coś jeszcze
było tego trochę.. oj było.. co do chochli.. jakoś się jej do dziś nie dorobiłam.. przestałam gotować zupę..
i ogólnie gotować produkty, do których potrzebuję mikser, maszynkę do mielenia czy nawet wkład do gotowania na parze (tak, kluchy na parze gotowałam na pokrywce na patelnię, takiej co zapobiega pryskaniu
faaajnie jest być na swoim
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Usia
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
ja na swoim nie miałam .. noża 
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
HAAAAA rozwaliłaś mnie!!dortezka pisze: Koktajle owocowe gniotłam np tłuczkiem do ziemniaków![]()
faaajnie jest być na swoim![]()
![]()
Aż się nie mogę doczekać kiedy ja wywędruję "na swoje"
ale już się go dorobiłaś? bo chyba łatwiej zaprzestać gotowania zup niż nie używać nożaUsia pisze:ja na swoim nie miałam .. noża
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Sześcioświń? Nie można ich nie kochać...[Zdjęcia mam!!]
Sprawę z chochlą też zaliczyłam, nalewałam zupę szklanką
Ja na swoim niewiele mam - kuchnię, w której nie ma talerzy (muszę przenieść z mieszkania teściówki na razie, aż się swoich dorobimy...), nie mam własnej miotły, odkurzacza, żelazka... Nie mam desek do krojenia, co trochę życie utrudnia. Za to mam taki bałagan w kuchni że przewraca... U mnie z ogarnianiem się nadal kiepsko...
Ale mam to co najważniejsze chyba - wykończoną łazienkę, łóżko, żaluzje (sąsiedzi uwielbiają wsadzać twarze i zaglądać...) gigantyczną szafę, laptopik z netem i miejsce na świnki - oraz dużo świnek
... Czego więcej chcieć... 
Ja na swoim niewiele mam - kuchnię, w której nie ma talerzy (muszę przenieść z mieszkania teściówki na razie, aż się swoich dorobimy...), nie mam własnej miotły, odkurzacza, żelazka... Nie mam desek do krojenia, co trochę życie utrudnia. Za to mam taki bałagan w kuchni że przewraca... U mnie z ogarnianiem się nadal kiepsko...
Ale mam to co najważniejsze chyba - wykończoną łazienkę, łóżko, żaluzje (sąsiedzi uwielbiają wsadzać twarze i zaglądać...) gigantyczną szafę, laptopik z netem i miejsce na świnki - oraz dużo świnek
