Nie z własnej woli niestety

Kuper ma w ogóle na krótko, tutaj tego nie widać. Jeszcze zostały kudełki przy tyłku od spodu ale do tego potrzebuję współpracy Teżeta w trzymaniu dziada. Z godzinę chyba ją męczyłam z pojedynkę, w sumie cud że nie straciłam palców przy tym
