Taką strzykawę -gigant kiedyś dołączali do jednej karmy ratunkowej JR Farmu. nawet gdzieś leży u mnie, ale Grawy się tym karmić nie dało a potem zapomniałam, że coś takiego było. Może to i pomysł?
Ja ostatnio robię tak, że nabieram karmy we wszystkie posiadane strzykawki 2ml zielone. tak naprawdę do jest 3ml. Potem tlko podaję, i liczę, ile pustych. Mycia jest od choroby, ale wygodnie się podaje, zwłaszcza niecierpliwym pacjentom.