
Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10214
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Jakie fantastyczne wieści
Super, że święta spędzicie razem
Bardzo dobrze, że wtedy o niego zawalczyłaś i się nie poddałaś
Tak coś kojarzę, że Śnieżek axxk miał chyba jakąś zmianę o podłożu wirusowym na języku/dziąśle
Może skontaktuj się z nią?
Chłopaki trzymajcie się i macie ładnie jeść



Tak coś kojarzę, że Śnieżek axxk miał chyba jakąś zmianę o podłożu wirusowym na języku/dziąśle

Chłopaki trzymajcie się i macie ładnie jeść

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Ja też mocno trzymam
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
za Biszkopta i za Stado



- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1882
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Trzymamy kciuki za chłopców! 

Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 

- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8073
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Jednak jeszcze nie wraca.. Myślałam pół nocy i dziś- bez przerwy. Ciężko mi z tym, ale muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość i poczekać. Chodzi o to USG przestrzeni zagałkowej, które ma być zrobione za 2 tygodnie. Myślę, że lepiej, by to robiła ta sama osoba, bo będzie miała porównanie. Mam nadzieję, że Nowy Rok przywitamy już w komplecie.
(ed. to z resztą nie była tylko moja decyzja, bo została podjęta po naradzie rodzinnej i kilku "telefonach do przyjaciela")
Pocieszam się, że może i dobrze że Biszkopciu jeszcze został w Warszawie na Święta- w razie jakiegokolwiek kryzysu jest jakaś pomoc, a nie to co u mnie.
(ed. to z resztą nie była tylko moja decyzja, bo została podjęta po naradzie rodzinnej i kilku "telefonach do przyjaciela")
Kojarzę wątek i Śnieżka. Muszę poczytać jeszcze raz, ale pamiętam, że tam skończyło się zabiegiem, po którym Śnieżek zaczął od razu jeść i nadrabiać straty wagowe. Pewne z Tamu będzie ta samo- zabieg go nie ominie. Byle by efekt był równie dobry. W przyszłym tygodniu będę musiała pokazać się z nim do kontroli -tylko kiedy? Mam wrażenie, że ciągle jestem w pracy. Zaraz święta. On musi być do tego czasu wyprowadzony na prostą, bo inaczej może być ciężko..martuś pisze: Tak coś kojarzę, że Śnieżek axxk miał chyba jakąś zmianę o podłożu wirusowym na języku/dziąśleMoże skontaktuj się z nią?
Pocieszam się, że może i dobrze że Biszkopciu jeszcze został w Warszawie na Święta- w razie jakiegokolwiek kryzysu jest jakaś pomoc, a nie to co u mnie.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +12 w DT
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
My w każdym razie cały czas kciukamy za zdrowie stada świńskiego i nie.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Myślę, że to najsensowniejsze wyjście, mimo że przykre. Tak jak piszesz. W razie czego jest szybsza opcja pomocy, a wet który już badał ma lepszy ogląd sytuacji.
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8073
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Taki skrótowy raport, bo nie chcę marudzić przy świętach:
Trzy chorowitki (Biszkopt, Artu i Tamu) nie odpuszczają: przedwczoraj Zwierzurek mi napisała, że oko Biszkopta jest dużo bardziej wypchnięte, do tego stopnia, że się nie domyka. Planowana wizyta u dr Mileny dopiero 28-go, a w piątek przyjęła ich jakaś inna wet. Biszkopt dostał Veraflox i Corneregel. Wygląda na to, że zabieg go jednak nie ominie.. Na szczęście dziś jest trochę lepiej, widocznie antybiotyk zadziałał.
W piątek (22.12) byłam też w Gdyni ze swoimi chłopakami- Tamu miał wyciętego nadziąślaka na wziewce, mam nadzieję, że teraz zacznie lepiej jeść.
A Artu chudnie nadal i nie wiadomo dlaczego. Przerosły mu zęby i mnóstwo włosów miał w kieszonkach. Dr Judyta wyczuła coś w okolicach wątroby przy badaniu palpacyjnym, ale nie było widać tego na USG (musieliśmy jechać do przychodni na Apisa).
Dostali obaj leki p/bólowe na 3 dni i zobaczymy.
Mam nadzieję, że będzie lepiej. Nie poddajemy się.
_______________________________________________________________________________________
Wszystkim świnkomiłośnikom życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Trzy chorowitki (Biszkopt, Artu i Tamu) nie odpuszczają: przedwczoraj Zwierzurek mi napisała, że oko Biszkopta jest dużo bardziej wypchnięte, do tego stopnia, że się nie domyka. Planowana wizyta u dr Mileny dopiero 28-go, a w piątek przyjęła ich jakaś inna wet. Biszkopt dostał Veraflox i Corneregel. Wygląda na to, że zabieg go jednak nie ominie.. Na szczęście dziś jest trochę lepiej, widocznie antybiotyk zadziałał.
W piątek (22.12) byłam też w Gdyni ze swoimi chłopakami- Tamu miał wyciętego nadziąślaka na wziewce, mam nadzieję, że teraz zacznie lepiej jeść.
A Artu chudnie nadal i nie wiadomo dlaczego. Przerosły mu zęby i mnóstwo włosów miał w kieszonkach. Dr Judyta wyczuła coś w okolicach wątroby przy badaniu palpacyjnym, ale nie było widać tego na USG (musieliśmy jechać do przychodni na Apisa).
Dostali obaj leki p/bólowe na 3 dni i zobaczymy.
Mam nadzieję, że będzie lepiej. Nie poddajemy się.
_______________________________________________________________________________________
Wszystkim świnkomiłośnikom życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.


Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Imre, Lotka +12 w DT
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
Zdrówka życzymy wszystkim chłopakom stałym, tymczasom, Pani i jej rodzinie i kto tam się jeszcze naiwnie pod rękę. No i spokoju w czasie świąt 
