Taaaa... żadne argumenty do niego nie trafiają niestety. Tymczasowo muszę chyba skupić się na pielęgnowaniu chorego Teżeta, może jak zacznę go karmić strzykawką zmiksowanymi pokarmami i myć go w zlewie to zobaczy że mam niedobór świniaków
Casia, dzięki <3
odkopuję teraz początkowe wpisy opowieściowe:
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... =3&theater
Alegoria klawiszkowskiej świńskomatkości:
Na głowie ma kraśny wianek,
W ręku zielony badylek,
A przed nią bieży prosiałek,
A za nią leci prosinek.
Na prosiałka bez ustanku
Woła: "Nie drzyj ryjka mój prosiałku",
Prosiałek zawsze z daleka:
Prosinka z ogórkiem goni
I już, już trzyma go w dłoni;
Prosinek zawsze ucieka.
(nic się nie zmieniło w stosukach ludzko-świńskich

)
a taki Buniak był tłusty w 2014. ktoś by poznał tego świniaka???
