Dzima pisze:Pulpecja to pierwsze wspólne zdjęcie od dawna, było trochę roboty przy tym
Domyślam się, że łatwo nie jest. Ale, że się w ogóle udaje takie cuda zrobić, to panowie, czapki z głów!
Próba ustawienia moich 4 knurów w linii skutkowałaby tarzającym się w zastraszającym tempie kłębie czarno-srebrnych kłaków, z którego to kłębu opadałyby mniejsze kłaczki - raz jaśniejsze, raz ciemniejsze

. A co gorsza pewnie ucierpiałyby na tym też Diego, Pralinek i moje ręce

. Więc póki co nie próbuję, a podziwiam Twoje.
Dzima, ja właśnie leżę chora, więc Malinka z Cytrynką jak najbardziej

. Dawaj foty.