Funia w DS!

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Natalinka »

W końcu operację musiałyśmy przesunąć, Edith. Funia nadal ma biegunkę - zawiozłam bobki do badania, ale już zaocznie dr Kasia z MV zaordynowała nystatynę 2 x dziennie. Nie wiem już, jak tę biedaczynę futrować :/ Nie mogę dawać jej zielonego, więc zostaje siano i suche, dodatkowo dostaje po kawałeczku banana dziennie, bo to też dobrze na brzuch i tucząco + płatki owsiane. I ona wciąż je! Do tematu zabiegu wrócimy, jak w końcu biegunka minie.
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Beatrice »

No właśnie! :?: :?: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Edith

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Edith »

No to czekamy na pozytywne wiesci i trzymamy mocno kciuki za poprawe zdrowka i udany zabieg, bo w takim stanie operacja rzeczywiscie bardzo ryzykowna... :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: porcella »

Kurczę, a biegunka nie jest z powodu ucisku cyst na jelita? Aczkolwiek, jak dr Kasia dała nystatynę, to pewnie coś zwęszyła...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: martuś »

Tylko przy drożdżach banan niewskazany :idontknow:
Ale to chudnięcie by pasowało :think:

Trzymam kciuki za malutką :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Natalinka »

Wiem, że banan niewskazany, więc dostaje raz na kilka dni - ale po prostu nie wiem już, czym ją karmić :idontknow:
Czarna Kluska i Morena
Edith

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Edith »

Ile wazy malutka? :świnka1:
Edith

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Edith »

Jak sie miewa drobinka Funia? :fingerscrossed: :świnka1: :buzki:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: porcella »

Co tam u Funi?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Tosia [*] i Funia szukają domu na stałe - chorowitki

Post autor: Natalinka »

Funia miesiąc temu przeszła pilną operację usunięcia guza tarczycy - okazało się, że ma galopującą nadczynność (stąd m.in. biegunki od stycznia...). Natychmiast jej zdrowie się poprawiło, przestała mieć kłopoty z wagą - ustabilizowała się na razie na poziomie 750 g, czyli w sam raz, jak na jej gabaryty, biegunki minęły.

Dziś Funia ma planowany od wielu miesięcy zabieg sterylizacji (cysty na jajnikach wielkości orzechów laskowych). I po tym wszystkim, po okresie rekonwalescencji, mam nadzieję, że wyemigruje wraz z Edith i Bobikiem do Wielkiej Brytanii i będzie żyła zdrowo, długo i szczęśliwie.

Trzymajcie kciuki!
Czarna Kluska i Morena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”