Agatka w DS [Ruda Śląska]

[Maladie]

https://www.forum.swinkimorskie.eu/view ... f=22&t=743 W tym wątku pojawia się jasna informacja, że chłopaków należy oddzielić po 3 tygodniach. Dokładnie to samo usłyszałem wczoraj od naszej weterynarz.

[oRibi]

Słuchajcie, tu nie chodzi o to, że chcemy się pozbyć maluchów jak najwcześniej. Pyskatka będzie z mamą prawie 4 tygodnie (bez 2 dni) a co do samczyków to weterynarz jasno nam powiedziała, że powinniśmy je teraz oddzielić od matki, by uniknąć niespodzianek. Agatka już w jednej ciąży była nie chcemy jej fundować następnej. Jakby przyszło co do czego to kto z Was weźmie to na klatę?

Nasza weterynarz to Marta Białasik - specjalistka od gryzoni i królików i kiedy ona mówi, że coś trzeba a czegoś nie można, to się tego trzymam. Tym bardziej, że sama Agatka przestaje wytwarzać pokarm. Nie zwykłam kłócić się z lekarzami, szczególnie jeśli są specjalistami.

Chociaż weterynarz jasno powiedziała, że maluchy są dobrze wykształcone mimo mniejszej wagi dwojga z nich (trzeci, największy wczoraj miał 250g, więc jest ok), to jeśli wydanie Pyskatki to problem, możemy poczekać do tych 300g nieco dłużej (chociaż może niekoniecznie bo teraz ma cały pozostały pokarm matki dla siebie), ale samczyki zostawimy osobno. Sami hodowcy (ci oficjalni oczywiście) o tym mówią, że samczyki dla bezpieczeństwa oddziela się od matki wcześniej. Serio, nie robimy tego ze złej woli ani ze złośliwości, tylko kierujemy się wytycznymi pani weterynarz, która młode oraz matkę widziała i przebadała.

Ze świnkami tak samo jak z ludźmi. Jedna kobieta urodzi po 9 miesiącach dziecko 2.5kg a druga prawie 4 kg i oba niemowlęta są zdrowe i w pełni wykształcone. Wszystko zależy od indywidualnego przypadku.

[Oldzah]

Ale przecież nikt nie mówi że macie nie rozdzielać samczyków od matki. Jeśli lekarz mówi żeby ich oddzielić to w porządku. Z tego co wiem robi się to w wieku 3-4 tygodni.
Po prostu mamy ustalone zasady, że maluch mogą iść do nowych domów po osiągnięciu bezpiecznej wagi 300 g.
Zgodziliście się na adopcję na zasadach Stowarzyszenia, więc dla mnie jest jasne, że Pyskatka musi poczekać do odpowiedniej wagi. Przypominam, że wszystkie sprawy dotyczące wydania świnek musicie konsultować ze mną jako przedstawicielem Stowarzyszenia i prowadzącym wątki Agatki i Pyskatki.
Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za troskliwą opiekę nad wszystkimi świnkami i nie bierzcie też wszystkiego tak bardzo do siebie. Wszyscy chcemy dla nich jak najlepiej.

[oRibi]

Wolałam postawić sprawę jasno, bo odniosłam wrażenie, ze niektórzy uznali nasze działania jako nasze "widzimisię". Wstępnie umówiliśmy się na odbiór Pyskatki na sobotę, ale poinformujemy przyszłych właścicieli, że ostatecznie potwierdzimy im to np. w piątek. Zobaczymy jak mala podrośnie i będziemy ją ważyć codziennie (czyli tak, jak dotąd). Nie oddamy jej bez Twojej wiedzy Oldzah spokojnie I tak wcześniej musi być podpisana umowa z Tobą. Jak będzie za mała, spróbujemy się ustawić w tygodniu. W końcu do nowego domu nie ma daleko. Z zasadą 300g mimo iż szukałam nigdzie się tutaj nie spotkałam. U hodowców zawsze jest mowa 4 tygodnie lub 300g.

[Jaga]

U hodowców prawdę powiedziawszy jest bardzo różnie.

Jak szukałam świnek dla siebie, to przejrzałam wiele stron zarejestrowanych hodowli. Przeważnie było tam napisane 4 tygodnie i (a nie lub) 300 lub 250 g. Ja bym nie oddawała świnki przed upływem tego terminu, bo masa to jedno, a układ immunologiczny drugie. Starsza świnka lepiej sobie poradzi ze stresem związanym ze zmianą miejsca.

Jeżeli chodzi o specjalistów, to bym im tak ślepo nie ufała, wiele razy dobrze wyszłam na tej dewizie.

Ale w sumie zrobicie jak chcecie. My po Agatkę chcielibyśmy przyjechać w drugiej połowie przyszłego tygodnia (po podpisaniu umowy adopcyjnej oczywiście).

Pozdrawiam serdecznie.

[Jaga]

Żeby nie być gołosłownym oto cytaty ze stron niektórych zarejestrowanych hodowli:
- RL Caviary: "Świnki morskie z naszej hodowli sprzedajemy najwcześniej po ukończeniu pierwszego miesiąca życia i osiągnięciu masy ciała minimum 300 gram",
- Cedro Vesuvio: "Każda świnka przed wyjazdem do nowego domu musi ważyć minimum 250 gram i mieć skończony miesiąc",
- Elido Caviary: "Młode świnki opuszczają hodowlę w wieku minimum 4 tygodni oraz po osiągnięciu wagi 300g",
- Cavioterapia (Obuchowo): "Świnki opuszczające hodowlę muszą mieć skończone 4 tyg. życia i osiągnąć wagę ok. 300 g",
- Dior Caviary: "Świnki z mojej hodowli są sprzedawane dopiero gdy skończą co najmniej miesiąc życia i osiągną masę 300 g",
- Calvo Cobaia: "Świnki z mojej hodowli są sprzedawane dopiero gdy skończą co najmniej miesiąc życia i osiągną masę 300 g."
- itd.

Pozostawiam do przemyślenia.

[Jaga]

Chcielibyśmy umówić się na weekend, po odbiór Agatki. Napisałam na priv.

[ViaCaVia]

Jaga, przed Wami weekend pełen wrażeń! Ale się cieszę! I trzymam kciuki!

[Jaga]

Niestety nie ViaCaviu. Pyskatka nie dobiła jeszcze 300 gram, a DT nie chce (zresztą słusznie) żeby mała została sama.
Tak, że odbiór przełożony na przyszły tydzień (wrażenia też - mam nadzieję, że same pozytywne).
Wszystko już gotowe na przyjazd Agatki, czekamy na sygnał kiedy będziemy mogli po nią pojechać.
Buziaki.

[magmagpie]

Jaguś to się naczekasz na swoją Agatkę u MAS też czasem 2 dni przed adopcją numery typu - pokojowe samiczki miały sprzeczkę zakończoną grzybem!i 3tyg zwłoki , ale takie są uroki (i rymy) bycia DT i Oczekującego
Trzymam kciuki za Pyskatkę!