Do zobaczenia, Sierściuchy...

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8036
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: silje »

:swieca:
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +21 w DT
Awatar użytkownika
katia
Posty: 223
Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
Miejscowość: Ustroń
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: katia »

:sadness: :swieca:
Czupi i Milka : viewtopic.php?f=55&t=8592
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10118
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: Dzima »

Dla tych wszystkich pyszczków, które kiedyś wszyscy zobaczymy :cry:
:candle:
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: urszula1108 »

SYRIUSZ

7. X. 2018

Wypatrzyłam go na Fb i... trafił do nas. Kondycję miał niezbyt dobrą, ale trudno się dziwić. Nie wiadomo, jak długo błąkał się głodny po jednym z warszawskich placów budowy. Po badaniach okazało się, że ma problemy z oczkiem, dręczą go pasożyty i jest zwierzakiem straszliwie zapasionym. Udało się Syriuszka wyprowadzić na prostą, choć efekty złej diety z lat minionych dawały o sobie znać problemami zdrowotnymi, które kilkakrotnie postawiły weterynarzy w stan gotowości i kończyły się hospitalizacją. Kiedy król wracał ze szpitala, czekał już na niego najwierniejszy pielęgniarz i przyjaciel, z którym przypadli sobie do serc od pierwszej chwili. Gdzie pojawiał się jeden, tam zaraz przybywał drugi i zaczynała się zabawa. Królik z obrzydzeniem omijał rozsypane chrupki kumpla, który za to zakopywał Syriuszowe posiłki pod dywanikiem, albo polował na vege kąski - ganiał je po całym dostępnym terenie i porzucał, wytarzane w sierści, trocinach, kurzu..., albo chował do czyjegoś buta, pod łóżka, za szafki... Dom był pełen życia i śmiechu, od rana rozbrzmiewały dźwięki łapkowego oktetu, który rozpierała energia... Choroba zaatakowała nagle i postępowała błyskawicznie. Syriuszek nie miał szans... Bardzo nam Ciebie brakuje, zajączku...

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: sosnowa »

:swieca:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: dortezka »

:candle:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
piju

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: piju »

:candle:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: martuś »

Syriuszku :( :candle:
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23170
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: porcella »

:candle:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Do zobaczenia, Sierściuchy...

Post autor: zwierzur »

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”