Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

[Chryzantem]

biedny Bonczek... a rampa na łóżko to już w ogóle będzie udogodnienie
Blanka ma swój urok ale Pepiszon jest absolutnie zjawiskowy

[joanna ch]

Patrzę, że można kupić i rampy i schodki dla piesełków

Pepiszon to wredny dziad, Blanka ją nauczyła swoich najgorszych instynktów (tzn żarło albo spadaj)
Biją się, to jedna to druga koleżankę w tyłek dziabie, jest dużo głośnych pretensji i problemików. Ciężko powiedzieć kto rządzi.

A ja sobie wróciłam do Warszawy z gorączką i mega UTI, tak że podróż była niezapomniana. Antybiotyking i praca na wpół przytomno dziś. Czemu ja musiałam przerwę świąteczną poświęcić chorowaniu?

[martuś]

Ona dostaje jakieś suplementy? Pogadaj z wetami może coś fajnego zaproponują. Ja z doświadczenia polecam arthroscan (daję Nutce) albo arthrovet complex.

[joanna ch]

ja nawet jeszcze mam ten arthrovet w saszetkach po Buniaku, ale to na bank przeterminowane... szkoda bo drogie dziadostwo było.

[martuś]

No ceny tych preparatów są kosmiczne...

[joanna ch]

Klawiszka nieopatrznie wzięła mnie na ręce, przytuliła do mnie dziób i zaczęła przysypiać. Szybciutko wykorzystałam okazję i wyrwałam jej parę włosów ze skroni, które natychmiast skonsumowałam. Smaczne całkiem, zjadłabym więcej. W kategorii smakowej "Peppa poleca" dałabym im zaszczytne trzecie miejsce, zaraz po tekturze i listwie podłogowej.

[sosnowa]

[porcella]

ależ ona ma kapitalną twarz!

[Chryzantem]

tak, Peppa jest niesamowita, dobrze że mieszka daleko bo bym przyjeżdżała elmirkować przy każdej możliwej okazji

[joanna ch]

Nie wiem co ona ma z tym podnoszeniem głowy, naprawdę... zdaje się że nawet Blankę tego trochę uczy.

Pepiak współrządzi raczej w stadzie, Blaniaka biednego gwałci... Świńskie dramaty się odgrywają... Głównie z turkotaniem i machaniem tyłkami.

Jest bardzo duża szansa że będziemy musieli spadać do miasta rodzinnego i w związku z tym będę musiała świniom jakąś mniejszą klatkę załatwić bo ta zajmie pół chaty tamtejszej...