Dzisiaj były ważone, i tak POPcio z wagi 431g wskoczyła na726g. a mamuśka LOLO z 744 na 901g.
Śpią, jedzą, brykają i bobkują. Żyją we trzy w zgodzie, czasami Lolo próbuje pogonic Pop i wtedy wkracza Fifi godząc obie

Moderator: silje
a daj zdjęcia jakie to małe Maleństwo jestsim0r pisze:a czegóż to się jej może chcieć ? Przeca maleństwo ma ledwo z 11-12 tygodni
Pop śmiało idzie na świnkę wagi ciężkiejPITER7522 pisze:U nich to chyba rodzinne. Siostra Łowiecki, POPcio z tydzień temu również "nieśmiało" cwierkała.
Dzisiaj były ważone, i tak POPcio z wagi 431g wskoczyła na726g. a mamuśka LOLO z 744 na 901g.
Śpią, jedzą, brykają i bobkują. Żyją we trzy w zgodzie, czasami Lolo próbuje pogonic Pop i wtedy wkracza Fifi godząc obie
Hehe. Apetyt świnkom dopisuje. Rano ledwo wstanę - jeszcze nie zdążę zapalić światła, a już słyszę kwilenie i inne odgłosy z wybiegu. Podobnie jest, jak wracam z pracy. Najpierw jedzenie dla prosiaków, bo drą ryjkimagmagpie pisze:Pop śmiało idzie na świnkę wagi ciężkiejPITER7522 pisze:U nich to chyba rodzinne. Siostra Łowiecki, POPcio z tydzień temu również "nieśmiało" cwierkała.
Dzisiaj były ważone, i tak POPcio z wagi 431g wskoczyła na726g. a mamuśka LOLO z 744 na 901g.
Śpią, jedzą, brykają i bobkują. Żyją we trzy w zgodzie, czasami Lolo próbuje pogonic Pop i wtedy wkracza Fifi godząc obie
Tuż za mamusiąMAS mówi z uznaniem, że macie tuczniki