 No i kto na tyle zwierzaków będzie robił?
 No i kto na tyle zwierzaków będzie robił?  
Moderator: pastuszek
 No i kto na tyle zwierzaków będzie robił?
 No i kto na tyle zwierzaków będzie robił?  
 A propos kosztów: wczoraj byliśmy na kontrolnym echo serca Mrówki (264zł z lekami na 3 miesiące), coś tam niby jest lepiej i wet mówi, że do zobaczenia za 6 miesięcy. A ja se myślę: za 6 miesięcy??? Czy on oszalał? Miesiąc bez weterynarza to miesiąc stracony! Ba- pół miesiąca, a czasem i tydzień!!
 A propos kosztów: wczoraj byliśmy na kontrolnym echo serca Mrówki (264zł z lekami na 3 miesiące), coś tam niby jest lepiej i wet mówi, że do zobaczenia za 6 miesięcy. A ja se myślę: za 6 miesięcy??? Czy on oszalał? Miesiąc bez weterynarza to miesiąc stracony! Ba- pół miesiąca, a czasem i tydzień!!  Ale dawno nie byłam z Mieciem u wetki..A jak byłam, bo chciałam coś u niego znaleźć (przecież NA PEWNO COŚ MU JEST, TYLKO TEGO JESZCZE NIE WIDAĆ), to za każdym razem krew piękna, bobki czyste, ząbki idealne, macanko w porządku.. A w listopadzie będzie miał 5 lat, to już na pewno coś mu muszę zbadać..
 Ale dawno nie byłam z Mieciem u wetki..A jak byłam, bo chciałam coś u niego znaleźć (przecież NA PEWNO COŚ MU JEST, TYLKO TEGO JESZCZE NIE WIDAĆ), to za każdym razem krew piękna, bobki czyste, ząbki idealne, macanko w porządku.. A w listopadzie będzie miał 5 lat, to już na pewno coś mu muszę zbadać..  
  
 



 
  
 
  Ale zdarzają się zdrowe i długoletnie osobniki
 Ale zdarzają się zdrowe i długoletnie osobniki 
 spódnica piękna
 spódnica piękna   
  chociaż moje to akurat lubią sobie coś wymyślić żeby odwiedzić pana doktora. Już im mówiłam, że zajęty, żeby sobie dały spokój
 chociaż moje to akurat lubią sobie coś wymyślić żeby odwiedzić pana doktora. Już im mówiłam, że zajęty, żeby sobie dały spokój  

 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215 Boskie te zwierzaki masz! Poproszę więcej Miecia, bo mam niedosyt...
 Boskie te zwierzaki masz! Poproszę więcej Miecia, bo mam niedosyt... 
 
 








 Schudł dość sporo, więc chyba mu jeszcze zrobię usg brzuszka, żeby być pewną, że to tylko ząbki. I ma jeszcze coś dziwnego z paluszkiem, ciągle jest spuchnięty..czasem robi się strupek, ale to chyba tylko dlatego, że Miecio się tam podgryza.. Judyta widziała, dała maść z antybiotykiem i powiedziała, że jak nie pomoże, to może trzeba będzie rozciąć bo może to jakiś nowotwór..
 Schudł dość sporo, więc chyba mu jeszcze zrobię usg brzuszka, żeby być pewną, że to tylko ząbki. I ma jeszcze coś dziwnego z paluszkiem, ciągle jest spuchnięty..czasem robi się strupek, ale to chyba tylko dlatego, że Miecio się tam podgryza.. Judyta widziała, dała maść z antybiotykiem i powiedziała, że jak nie pomoże, to może trzeba będzie rozciąć bo może to jakiś nowotwór.. 

 
  
 

 Trzymam kciuki za Was
  Trzymam kciuki za Was 
 