Po ostatniej korekcie u dra Kuby 27 stycznia, rezultaty były na tyle dobre, że następna ma być za miesiąc, a przez ten miesiąc suplementujemy witaminę D w postaci vigantolu (2 krople dziennie).
I już był w ogródku, już witał się z gąską, już trzyma wagę 850g, gdy okazało się, że kolega Zetros złapał wirus, który kończy się zapaleniem płuc. Od Entropii, która zaraziła się od Anemona, który umarł pod koniec stycznia. No i teraz pozostaje nadzieja, że oskrzela Zetrosa szybko się poprawią po marbocylu i Cieciorek nie złapie tego paskudztwa.
