
I Iskra potrafi baaaardzo pięknie zagrać na poidle (mają też miseczkę z wodą, ale gardzą) od czasu do czasu tak gdzieś o 5 nad ranem, a ja klatkę mam kilkadziesiąt centymetrów od materaca.

Kropeczka prawie wcale się mnie nie boi i ogólnie jest spokojną świnką.
Tutaj widać, jakie Chomiczek zrobił postępy jeżeli chodzi o wyluzowanie
https://drive.google.com/file/d/1nKzSAf ... sp=sharing
Kropeczka - sama słodycz. Nie wiem, czy pisałam, ale oczy jej się świecą jak jasnoczewone (prawie różowe) szkiełka.
https://drive.google.com/file/d/1nVcZgH ... sp=sharing
Iskra coś ostatnio polubiła leżenie koło kory, nawet raz widziałam jak opiera o nią pyszczek.

https://drive.google.com/file/d/1nYcDof ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1nZ9kCT ... sp=sharing