Dziś Fiszka wróciła do adopcji. Jej towarzyszka umarła, a DS nie planuje dobierania kolejnej świnki.
Wróciła więc do nas, by ponownie szukać domu i towarzystwa.
13.05 jadę ze świnkami na wizytę weterynaryjną, mam nadzieję, że jeszcze i Fiszkę uda się dopisać na przegląd.
Na pewno ma na boku wielkiego kaszaka do usunięcia..
Udało się wcisnąć Fiszkę na wizytę, a nawet od razu usunąć kaszaka giganta. Fiszka ma teraz sporej wielkości sznytkę na boku. Na szczęście nie przejmuje się nią jakoś bardzo- normalnie je. Ogólnie jest to świnka baaaardzo bojaźliwa, przeważnie siedzi sobie pod hamakiem. Za to leki pięknie łyka- pacjentka idealna. Ze wzgl, na to, że w tym wątku wielokrotnie pojawiało się "ec" - Fiszka też zostanie pod tym kątem sprawdzona.
Wynik w kierunku ec u Fiszki jest negatywny . Tak, że jeśli ktoś szuka klasycznie pięknej samiczki i zaakceptuje jej nadmierną nieśmiałość- to dobrze trafił. Prośka musi się jeszcze dobrze wygoić i będzie gotowa do adopcji.
Jeja, może ja ją wezmę.... , śliczna jest. Tylko czemu ona tak daleko.... Chociaż po Majkę jechałam do Gdyni... I od dłuższego czasu ciągnie mnie nad morze....A jak nie to koleżanka z pracy jeździ co jakiś czas do Poznania. Mam wrażenie, że z moimi by się dogadała, one spokojne. Tula świruje jak ma ruję tylko. Śnieżki już nie ma (muszą avatar zmienić) i szukam trzeciej bo nie lubię żeby mi potem sierota została i wpadła w deprechę.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka