Ludwik V, kastrat - w DS

[silje]

Ludwik V (jeden z sześciu Ludwików) miał już dom, niestety okazał się mocno dominujący i mimo starań nie udało się połączyć go z nowym kolegą. Wrócił do adopcji. Jest po zabiegu kastracji i za 6 tygodni będzie gotowy do przeprowadzki i ułożenia sobie życia z fajną samiczką. Myślę, że ma również aspiracje do posiadania własnego haremu.
Póki co- jest płochliwy, ale charakterny.

* Imię świnki- Ludwik V poprzedni wątek viewtopic.php?f=99&t=11342
* Wiek świnki- ur ok. 15.11.2021
* Płeć - samiec, kastrat
* Numer adopcyjny - 5582
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do samiczki/samiczek
* Stan adopcji- DS u p. Krzysztofa z Gdańska
* Miejscowość, w której przebywają zwierzę oraz u kogo- Sztum (woj. pomorskie), silje
* Informacje dot. diety- Cavia Complete, siano i zioła w każdej ilości, jabłko, marchew, burak, seler naciowy, cukinia
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja

Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/imag ... na2020.pdf

Nie kieruję się kolejnością zgłoszeń! Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (min.120cm), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz opiekę weterynarza specjalisty od zwierząt nieudomowionych (egzotycznych).

[silje]

No i zapomniałam o nowych zdjęciach. Ale będą.
Ludwik jest już gotowy do adopcji, odsiedział swoje. I na pewno ma już dość samotności. To widać. Jeśli są gdzieś jego ciche wielbicielki, to niech się odezwą.

[silje]

[chomiczówka]

o jejkuniek jaki cudak na pewno znajdzie swój dom

__________________
pyszna żurawina suszona z tego sklepu

[Świnkolub]

Cudny jest

[silje]

Ludwik jest piękny. Bardzo! Powyższe zdjęcia nie oddają jego urody (ed.28.06- te z pierwszego postu już tak!-.podmieniłam zdjęcia )Dziwię się, że jeszcze nikt go nie wypatrzył, bo wygląda dość... rasowo. Biedny siedział całymi dniami w domku- kostce, jadł i spał. Aż do wczoraj, bo połączyłam go z Filą- samiczką, która została sama po wyjeździe wszystkich swoich koleżanek i prawdopodobnie dlatego podupadła na zdrowiu.
Ludwik przy Fili odzyskał sens życia. Zaczepia ją (ale nie nachalnie) chodzi sobie i podryguje, zadowolony z siebie.
Jeśli wszystko będzie ok, to do adopcji będą razem.

[jolka]

to ja trzymam mocno kciuki za ta parę. Ludwik ma cudowne oczy

[silje]

Ludwik był wczoraj na przeglądzie i wywołał zachwyt swoją świnkoosobą
Wielki i kudłaty- po prostu macho

Wzięliśmy jednak rutynowo krew do badania... a tam podniesione parametry wątrobowe i lekko nerkowe
Czekam na decyzję, co dalej.

Na razie siedzi sobie z Filą i żyją całkiem zgodnie.

[silje]

Ludwik za sugestią dr Judyty pojechał wczoraj na USG- wynik wkleję poniżej.
Przez min. miesiąc (a najlepiej dwa) musi dostawać Nefroactiv, oraz przez miesiąc Shilingtonga. Ma delikatne objawy nefrokalcynozy, bardzo szybko wychwycone. Teraz leki i dietka, a nereczki posłużą mu jeszcze dłuuuugo

[silje]

Ludwik V- rezerwacja dla p. Krzysztofa z Gdańska