Mam 3 nowe zabawki, o których nie było tu wcześniej mowy. Opcje sprawdzone, są bezpieczne i świnki się nimi bawią
Piłka dla gryzoni Snacky, czyli już dość popularna Kula-Smakula:
Kulę wypełniamy smakołykami, regulujemy wielkość otworu, a gdy zwierzak toczy kulę wysypują się z niej smakołyki. Dzięki wgłębieniom w kuli (marchewkom), nie ucieka za daleko, a lekko się toczy. Świnki korzystają, jedne częściej, inne rzadziej.
Living World Green, zabawka z klapkami do podnoszenia:
Jest to całkowicie drewniana zabawka do chowania smakołyków. Świnka musi podnieść np noskiem klapki, by dostać się do swojej zdobyczy. Zabawka nie zawiera żadnych elementów klejonych, klapki są z bardzo lekkiego drewna figowego, dzięki czemu nawet opadając, nie zrobią maluchowi krzywdy.
I dla mnie absolutny nr 1:
Interaktywna zabawka Living World 3 w 1:
Zabawka plastikowa, ale nie zawierająca ostrych i łatwych do pogryzienia elementów. Posiada nóżki-przyssawki, dzięki którym nie rysuje podłogi, ani nie przesuwa się podczas zabawy.
Zawiera trzy różne gry:
1.Początkujący: Zagłębienia mogą być przykryte plastikową, półprzejrzystą pokrywką, która musi być przesunięta, aby dostać się do smakołyku.
2.Zaawansowany: Zagłębienia będą przykryte stempelkami, które zwierzak musi podnieść, aby dosięgnąć do przekąski.
3.Profesjonalista: Stempelki znajdują się na szynie po której trzeba je przesuwać, aby dostać się do zagłębień ze smakołykami.
Jeśli chodzi o moje świnki, bardzo spodobała im się druga opcja, z trzecią trochę się namęczyły, ale też im się podoba. Pierwszej, najłatwiejszej, do tej pory nie rozgryzły
