zdjęcia w locie 

 zwłaszcza Cymeczek nie miał czasu 

 spieszył się 

 a jak go wzięłam z podłogi to się obraził i odwracał tyłem 

(przepraszam za brudną podłogę, ale chłopcy prawie cały dzień biegali, więc jest w średnim stanie... 

 )
I mój Łacioch - 900 g żywej wagi 
