Ja myślę,że po prostu Speedy to ciapak,ale Łatek to jeszcze większy(dosłownie ) ciapak ,dlatego świnkotata teraz sobie używa.
Dzisiaj jest już odrobinę lepiej,ale chłopaki dalej na siebie zgrzytają,turkotają i czasem dochodzi do małych łapkoczynów.
No właśnie, niby taki ciapak, a chyba utrzymywał w ryzach maluchów, bo od wczoraj jakieś humory mają maluchy
Mam nadzieję, że się oba ciapaki dogadają.
A Łatek się boi już trochę mniej? W ogóle są w klatce razem cały czas, tak?
Chłopaki potrafią leżeć wtuleni w siebie,aby po pół godzinie chodzić wokół siebie kręcąc kuprami,turkotając i pokazując sobie zęby.
Jestem pewna,że będą zgodną parą w dodatku typowo nakolankową,szkoda tylko ,że DS do którego mieli trafić zrezygnował z nich.
No brawo chłopcy Mam nadzieję, że skoro tulą się do siebie, to pokazywanie ząbków szybko się skończy
Szkoda, że DS zrezygnował. Trzymam kciuki za domek który pokocha obu przystojniaków
Tak więc wraca do mnie na chwilkę mój syn (Świnkotata) marnotrawny.
Oj, chyba muszę z nim porozmawiać, że ma być grzeczny, tylko go z oka spuściłam i już broi