A u nas - zmiany -
Poszłam z Bianką do kdp2 żeby zobaczyć jak zareaguje na Sroczkę-tymczaskę która mieszka u Kasi z jej Fuksem, kastratem. I ... wróciłam z Fuksem

Bianka została ze Sroczką w klatce, Fuks siedzi przytulony do mojej Jagny na wybiegu

Plan jest taki że Bianka ze Sroczką u Kasi "dotrą się" do końca tygodnia i trafią już jako dwie świnki do adopcji do Porcelli. A Fuks wróci do właścicielki.
Wsadziłam ich wczoraj razem do klatki - Jagę i Fuksa, Jaga na niego furczy i wtedy on odchodzi, bo to dżentelmen.
W nocy też razem siedzieli, jak szłam do pracy to podzieliłam im klatkę. Fuks miał o to pretensje i był niepocieszony. Podzieliłam raczej dla swojego spokoju niż dlatego że coś było "nie tak".