Mam nadzieję, że Lovelmary się odezwie. Bardzo jestem ciekawa, jak Holly się tam zachowa. Na pewno będzie grzeczna
Jak ja wiozłam Meridę na transport, to też sprawdzałam, czy aby o niej nie zapomniałam , nawet jednego małego szmerku nie słyszałam z pudełka i mnie to zaniepokoiło.
Są! właśnie biegają po klatce z Szarlottą a my nie wiemy czy to agresja czy to tak musi być
jest podskakiwanie, ganianie i cykanie zębami (chyba Platka własnie) Platka jest bardzo śmiała do Szarlotty wręcz napastliwa
a są tak zwinne że nie wiem jak wyłowimy Mee kiedy przyjadą po nią jej właściciele
możemy je zostawić (Szarlotte i Platkę?) razem?!! Platka coś do niej a Szarlotta tupie nogami, kręci kuprem i strasznie cyka zębami