Super że chłopcy są zgodni
 w końcu nie ma to jak druga świnia obok.. a najlepiej i dwie
 w końcu nie ma to jak druga świnia obok.. a najlepiej i dwie  
 heh.. jakoś nie mogę sobie wyobrazić wyrośniętych łapek Pepera

Moderator: pastuszek
 w końcu nie ma to jak druga świnia obok.. a najlepiej i dwie
 w końcu nie ma to jak druga świnia obok.. a najlepiej i dwie  
 

 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 
  a Vito o dziwo... tuż obok Pepera
 a Vito o dziwo... tuż obok Pepera  



 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215 No nic opowiem od nowa.
  No nic opowiem od nowa. Mimo że mają dużo energii na pewno jest to dla nich duża niedogodność.
  Mimo że mają dużo energii na pewno jest to dla nich duża niedogodność. Na widok palca z maścią podnosi głośny świnkowy płacz po czym ucieka wszędzie gdzie się da (momentami trzeba na niego uważać bo potrafi z pełną śmiałością dać susa z kanapy). Co ciekawe Diego i Vito wszystkie zabiegi znoszą doskonale i grzecznie - Peper chyba ma już dosyć. Od maluszka był bardzo "niedotykalski" ale teraz wszystko nabrało na sile i muszę ponownie powoli przyzwyczajać go do tego przyjemnego dotykania.
 Na widok palca z maścią podnosi głośny świnkowy płacz po czym ucieka wszędzie gdzie się da (momentami trzeba na niego uważać bo potrafi z pełną śmiałością dać susa z kanapy). Co ciekawe Diego i Vito wszystkie zabiegi znoszą doskonale i grzecznie - Peper chyba ma już dosyć. Od maluszka był bardzo "niedotykalski" ale teraz wszystko nabrało na sile i muszę ponownie powoli przyzwyczajać go do tego przyjemnego dotykania. Zrobił się jak mały piesek. Trochę mi go szkoda przez grzybka bo stracił nieco sieści na grzbiecie ale nadal zachował swój urok i mięciutki welonik
  Zrobił się jak mały piesek. Trochę mi go szkoda przez grzybka bo stracił nieco sieści na grzbiecie ale nadal zachował swój urok i mięciutki welonik   
 

Dziękuję Ci za radymartuś pisze:A chłopcy dostają coś na odporność? Grzybica wyskakuje przy spadku odporności - generalnie zarodniki grzybni fruwają w powietrzu i cały czas mamy z nimi kontakt. Na czas leczenia możesz podawać chłopcom wit.c i immunoglukan. I koniecznie odstawić słodkie warzywa i owoce. Zdrówka dla łobuzów i czekamy na fotki
 Chłopcy cały czas dostają witaminę C (na natce pietruszki, każdego karmię osobno na kolanach żeby mieć pewność że wszystko zostało zjedzone) ale w takim razie zaopatrzę się jeszcze w immunoglukan i ostawię jabłko i marchew.
 Chłopcy cały czas dostają witaminę C (na natce pietruszki, każdego karmię osobno na kolanach żeby mieć pewność że wszystko zostało zjedzone) ale w takim razie zaopatrzę się jeszcze w immunoglukan i ostawię jabłko i marchew.  Zwykle trzymamy warzywa w koszyku na podłodze więc mały złodziejaszek miał do nich wspaniały dostęp. Jak odkryłam winowajcę? Po buraczano-różowym pyszczku i wyjątkowej niechęci do zjedzenia śniadania. Mały złodziej to...
 Zwykle trzymamy warzywa w koszyku na podłodze więc mały złodziejaszek miał do nich wspaniały dostęp. Jak odkryłam winowajcę? Po buraczano-różowym pyszczku i wyjątkowej niechęci do zjedzenia śniadania. Mały złodziej to...  (mogłam się tego spodziewać bo jako jedyny dobrowolnie opuszcza klatkę)
 (mogłam się tego spodziewać bo jako jedyny dobrowolnie opuszcza klatkę)
 
  Może trzeba ich wzmocnić dodatkową wit C?
  Może trzeba ich wzmocnić dodatkową wit C?
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215 
 


 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215