Zycie w tej zmianie wyszedł chłoniak.
Dr Kasia mówiła że jest to o tyle niepokojące że to nowa zmiana. Ale to wcale nie jest pewne. W tym miejscu był kiedyś kaszak. Był wyciskany. A potem przez wiele lat wyglądał właśnie tak. Teraz jakby się to bardziej uwidoczniło. Może dlatego że Zyta schudła. Zrobiło się większe czy bardziej zaognione? Więc równie dobrze może to być stara zmiana - z początku diagnozy.
Dr Kasia ma się konsultować z innymi wetami onkologami i zdecydować co robimy.

Tak to wyglądało, słabo widać dość

A tu Zyta - Frankenstein

A tu pani Zyta pije wodę z poidła! Znowu!