Nie "świnka to ewenement", tylko cisnąć o badania. Jak będzie komplet i wszystkie super, to można zacząć rozkładać ręce, na razie za wcześnie. Boby na grzyby i kokcydia, morfologia, biochemia, próby wątrobowe. Jak dalej nic, to inne pasożyty - rzadko bo rzadko, ale bywają. Świnka jest młoda, więc może długo walczyć z czymś, co ją od środka podgryza - tak bywa z kokcydiami, ale grzybice też potrafią się długo wahać między normą a stanem patologicznym.
Niestety problemy z układem pokarmowym mogą oznaczać bardzo wiele różnych rzeczy, nie tylko związane z tymże. Mogą być i nerki, i wątroba, i hormony i pewnie jeszcze tuzin innych.
Dobra waga to jaka?
JEDYNA TAKA - CHOROBA (problem z bobkami)
Moderator: Dzima
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
W tej chwili nie wiem, nie pamiętam, ale wiem, że ostatnio wet powiedział, że bardzo okej, przejdę się z nią jak najszybciej i zważę raz jeszcze. W każdym razie myślicie, że to coś poważnego nawet pomimo tego, że świnka wygląda, zachowuje się jak zupełnie zdrowa?
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Świnki ukrywają chorobę dokąd mogą. Naprawdę nie wiesz ile waży? 500 g? 700 g? 1000 g?
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Na pewno ok 700, może troszkę więcej, bo porównywalnie ze drugą świnką(zdrową, nie mieszkają razem) jest praktycznie taka sama. Ale Tośka jest bardzo radosna, bardzo bryka, biega, skacze, ma apetyt niesamowity, ale zrobimy jej wszystkie możliwie badania, jestem z gliwic i mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu - chcę zrobić wszystko, żeby była w pełni zdrowa, nie chcę bagatelizować niczego
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Jeśli chodzi o kokcydia, to one pojawiają się w bobach okresowo, z zależności od pory dnia. Warto przy podejrzeniu kokcydiozy zrobić badania bobów 2-3 razy, pobranych o różnych porach dnia.
Jak świnka robi miękkie bobki, to nie jest w pełni zdrowa - to nie jest normalne i nie należy tego lekceważyć, tylko znaleźć przyczynę tego stanu
Być może to jakiś wypierdek, drobne pasożyty czy mało agresywne grzyby ALE zawsze bierz pod uwagę, że to się nasili przy jakiejkolwiek cięższej chorobie prosiaka i będziesz mieć do leczenia dwie ciężkie choroby na raz... Dlatego naprawdę warto pociągnąć sprawę do końca.
Jak świnka robi miękkie bobki, to nie jest w pełni zdrowa - to nie jest normalne i nie należy tego lekceważyć, tylko znaleźć przyczynę tego stanu

Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Czyli tak:
W poniedziałek idę z nią do lekarza, jeszcze raz ważymy, wet sprawdza ogólny stan zdrowia
Robimy morfologię i wszystkie z nią związane badania
Oddajemy raz jeszcze bobki z różnych pór dnia, żeby upewnić się, że nie ma kokcydiów, lub innego dziadostwa
Jak zdiagnozować ewentualną grzybicę układu pokarmowego, także oddając bobki, czy krew?
W poniedziałek idę z nią do lekarza, jeszcze raz ważymy, wet sprawdza ogólny stan zdrowia
Robimy morfologię i wszystkie z nią związane badania
Oddajemy raz jeszcze bobki z różnych pór dnia, żeby upewnić się, że nie ma kokcydiów, lub innego dziadostwa
Jak zdiagnozować ewentualną grzybicę układu pokarmowego, także oddając bobki, czy krew?
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Grzybicę z bobków. Czasami, jak jest zaawansowana, to wręcz gołym okiem widać i czuć. Boby są wręcz zapleśniałe, no i zapach jest, jak pisała Porcella, jakby zacieru.
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Z tym, że ona przez parę godzin robi idealne porównywalnie takie same do drugiej świnki, czasem takie malutkie, czasem przez parę godziny bardzo miękkie ale kształtem przypominające "klasycznego" bobka, i codziennie też te zupełnie bezkształtne, śmierdzące, śluzowate, o "kwaśnym" zapachu.
Wagi nie traci, nigdy nie jest osowiała, chętnie je i pije, nie boli ją przy dotykaniu brzuszek. Jutro idę do weterynarza, żeby zrobić wszystkie możliwe badania
Wagi nie traci, nigdy nie jest osowiała, chętnie je i pije, nie boli ją przy dotykaniu brzuszek. Jutro idę do weterynarza, żeby zrobić wszystkie możliwe badania
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Trzymam kciuki, to rzeczywiście bardzo dziwne.
Re: JEDYNA TAKA - CHOROBA
Przed chwilą byłem u weta i odebrałem wyniki bobków - "w badanej próbce nie stwierdzono form dyspersyjnych pasożytów"
Powiedziałem o waszym przypadku kokcydiozy, więc wet powiedział, że można ją profilaktycznie odrobaczyć preparatem, który jest tylko na kokcydiozę, tylko musi to być dobra dawka, dla takie małego zwierzaka, powiedział, też że ten preparat jest w płynie i zupełnie nieinwazyjny dla świnki, co wy na to, myślicie, że to dobry pomysł ?
Powiedziałem o waszym przypadku kokcydiozy, więc wet powiedział, że można ją profilaktycznie odrobaczyć preparatem, który jest tylko na kokcydiozę, tylko musi to być dobra dawka, dla takie małego zwierzaka, powiedział, też że ten preparat jest w płynie i zupełnie nieinwazyjny dla świnki, co wy na to, myślicie, że to dobry pomysł ?