Samiczka Beza Adoptowana [Lublin]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Gosienia

Re: Samiczka Beza (rezerwacja) [Lublin]

Post autor: Gosienia »

Potwierdzam! Beza jest nie do zdarcia :D Poza tym jest naprawdę wyjątkową świnką. Uwielbia mizianie i liże mnie po rękach przy głaskaniu. Jest niesamowita :love: Bardzo cieszy mnie fakt, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to Beziulka zamieszka z moim Mańkiem :) Oboje już się nie możemy doczekać :)
Awatar użytkownika
Meg
Moderator globalny
Posty: 569
Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Meg »

Beza już w nowym domku, przenoszę wątek do działu "Uratowane" :D
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Beatrice »

O,tak się cieszymy! :jupi: Witamy w uratowanych i wszystkiego szczęśliwego,Bezuniu! :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Gosienia

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Gosienia »

Beza nie lubi Mańka :( Próbowałam świneczki połączyć kilkukrotnie i nic z tego. Kończy się latającymi świnkami i ranami na Mańkowym tyłku... :| Pierwszy raz widziałam latające świnki, masakryczny widok...
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3915
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: zwierzur »

Gosienia pisze:Beza nie lubi Mańka :( Próbowałam świneczki połączyć kilkukrotnie i nic z tego. Kończy się latającymi świnkami i ranami na Mańkowym tyłku... :| Pierwszy raz widziałam latające świnki, masakryczny widok...
Cierpliwości! Moja pierwsza parka prała się bez litości przez kilka tygodni. Forum nie istniało, a ja miałam 12 lat i nie miałam pojęcia o łączeniu świnek. Jak podczas kolejnego rozdzielania pogryzły również mnie, to się w końcu pokochały i były nierozłączne - taka historia z "Harlequina" - od nienawiści do miłości wielkiej. Wytrzymaj! Gruchająca parka jest boska. :love:
Ostatnio zmieniony 16 paź 2017, 20:26 przez zwierzur, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Gosienia

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Gosienia »

Chciałabym, żeby tak było jak u Ciebie. Niestety Maniek choruje po każdej próbie łączenia. Znowu jesteśmy na lekach i znowu Maniek stracił na wadze. Według lekarza fizycznie jest Ok, natomiast problemy zdrowotne i utrata wagi spowodowane są stresem. A ja już nie jestem w stanie patrzeć jak on się męczy. Beza i Maniek mieli być szczęśliwi i zadowoleni ze swojego towarzystwa, a skoro tak nie jest to nie będę obojga narażała na stres. Beziulka jest cudowna i urocza. Piękna świnkowa panna :love: Tylko niestety z Mańkiem tworzą toksyczny związek...
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Beatrice »

Może na jakiś czas ich rozłączyć i niech zerkają na siebie przez krateczki?
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Gosienia

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: Gosienia »

Już tego próbowałam. Cały czas mieszkają obok siebie, bo mieszkam w kawalerce :lol: Nie próbowałam jedynie wspólnej kąpieli i wycieczki w transporterze, ale w związku ze stanem zdrowia Maniutka, te dwie opcje odpadają. Wspólne wybiegi, zamiana klatek w celu wymieszania zapachów i różne inne formy integracji pary ze sobą, które wyczytałam w wątku o łączeniu świnek. Wszystko to już było i nic nie pomogło. Mało tego, mam wrażenie, że jest coraz gorzej i Beza coraz bardziej nie lubi Mańka. W sumie to jej się nawet nie dziwię, bo on bardzo nachalny jest :roll:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: sosnowa »

A to ci checa. Nie jest to częste, a ostatnio się zdarza. :think:
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3915
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Samiczka Beza (adoptowana) [Lublin]

Post autor: zwierzur »

Próbowałaś obie razem wziąć na kolana i głaskać jednocześnie? Do tego pod nos żarcie, które lubią, żeby im się druga świnia fajnie kojarzyła...?
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”