Milady wczoraj miała gorszą od Gajki a i Naewia się zdenerwowała i odbiło się jej to na bobach. Więc jedyną dziewczyną bez Smecty jest białasek, ale boby Milady już są znacznie lepsze, a Gajki poprawiają się z godziny na godzinę. Mam więc przypuszczenie, że zjadł je stres

. Naewia dziś dostanie tylko witaminę C, bo boby ma już przepisowe. Milady ma lepsze, najgorsze, bo wciąż zbyt miękkie, ale już nie maziaste Gajka. Wiem, uprościłam, ale proszę się nie stresować, żaden świń nie jest faszerowany bez potrzeby.