Dortezka, czytam pierwszy akapit, który napisałaś o Pigi i jak bym czytała o mojej śwince. One zachowują się identycznie!
Nie, nie daję ziaren, tylko karmę- przejęzyczenie. W związku z tym mam pytanko, a mianowicie, dlaczego zabrania się podawać świnkom morskim ziarenka? I suchy chlebek?
Masz rację co do karmienia karmami jednorodnymi. Sara uwielbia wszelkiego rodzaju granulaty, zioła. Gdy ma możliwość przebierania, to wybierze najlepsze kąski, a reszta trafia do śmieci. Więc karma jednorodna to najlepsze rozwiązanie dla wybrednych świnek.

Dałam Jej różne warzywa i owoce, ale po karmieniu śpi i jak na razie nie jest zainteresowana dalszym jedzeniem. Zobaczę później za co się zabierze. Ma jabłuszko, gruszkę, kalarepę i liście kalarepy, mandarynkę, liście rzodkiewki, płatki owsiane namoczone w wodzie, koperek, szczypiorek, marchewkę, ogórka, banana, paprykę, rzodkiewkę, natkę marchewki, sałatę, banana i oczywiście suchy pokarm tj, sianko, karmę i gałązki.
Z natkami jeszcze wczoraj sobie nie radziła. Dałam Jej od marchewki, pietruszki, selera i wszystkie zostały. Może dzisiaj da radę.
U mnie też przebojem są właśnie liście kalarepy, kalafiora i brokuła! Nasze świnki chyba muszą się znać, mają identyczne zachowanie i upodobania!

Dzielną masz tą dziewczynkę, super świnka.

Nie poddaje się tylko walczy i idzie w zaparte.

Tylko pogratulować!