
Shot Uprzątnięty jedzie do shoti :D [WRO]
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
Niewskazane, ale łatwo odłączalnezwierzur pisze:Miałam aguta! Sierść miał tylko dużo ciemniejszą... Jaki oszołom?! Cud, miód i oaza spokoju, z najgorszego wariactwa te moje awanturujące się baby wyprowadzał. Anioł, nie świnia! Sama bym brała natychmiast, bo chłopak piękny, jak z obrazka, ale chlewik, to nie koszyk ze święconką... babki, co prawda są, ale jajka niewskazane...shoti1910 pisze:Agut to pewnie będzie oszołom, ale zobacz, jeśli nie jest bardzo agresywny to wezmę, imię ma idealne

Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
Aż taką nie, a bałabym się go kastrować bo swój wiek maPulpecja pisze:Mam dwie przecudnej urody samiczki, ale chyba aż takim ciapą to Heniutek nie jest

Dzisiaj w Zwierzętarni ktoś się pytał o samiczki z Łodzi do adopcji

- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
Cudowny świnek. Prześliczne umaszczenie, te cudne czarne ślepka!
Nie rozumiem jak zwierze może przeszkadzać i traktować je jak śmieci jak się znudzą porzucić albo wywalić
Cudny świnku znajdź szybko swój domek !
Nie rozumiem jak zwierze może przeszkadzać i traktować je jak śmieci jak się znudzą porzucić albo wywalić

Cudny świnku znajdź szybko swój domek !
- zwierzur
- Posty: 3919
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
sosnowa pisze: Niewskazane, ale łatwo odłączalne
[/quote]
Niby tak,,,. tyle, że za każdym razem mam serce w gardle, a dusza w pięty ucieka... Kastrowałam dwa - oba "z musu" - noworoczną niespodziankę z zabiedzonej, mocno nieletniej mamuśki i Hanyska specjalnej troski... Na szczęście udało się bez powikłań, ale ryzykować się boję...
Chociaż, przyznaję, świń piękny... i moim babiszonom by się przydał na pewno... 

Niby tak,,,. tyle, że za każdym razem mam serce w gardle, a dusza w pięty ucieka... Kastrowałam dwa - oba "z musu" - noworoczną niespodziankę z zabiedzonej, mocno nieletniej mamuśki i Hanyska specjalnej troski... Na szczęście udało się bez powikłań, ale ryzykować się boję...


Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
Co u Shota słychać jak idzie leczenie? Czy już miał jakieś pobieżne spotkania z inni samcami?
Re: Shot Uprzątnięty szuka lepszego domu [WRO]
Shot jest boski, ciężko będzie się z nim rozstać. To taka świnia, która ma w sobie to coś. Wszystkich już uwiódł swoim rudym brzuszkiem, który pokazuje wspinając się na kratki, kiedy chce coś dostać. Jakby mówił: "O, pa, jaki mam pusty brzusio
" Ani on pusty, ani malutki, co się rzuca w oczy bardzo, ale technika działa...
W sumie już wyleczony, ostatnie dni izolacji na wszelki wyp i można go puścić do świń. Pomału też oswaja się z ludźmi i już pokazał, że lubi mizianie pod bródką
Jest nieufny, trzeba mu dać dłuższą chwilę i poruszać się powoli, jasno dając do zrozumienia co zamierzasz zrobić, ale w końcu się rozluźnia, kładzie na boczku i leży już bez żenady 


W sumie już wyleczony, ostatnie dni izolacji na wszelki wyp i można go puścić do świń. Pomału też oswaja się z ludźmi i już pokazał, że lubi mizianie pod bródką


- lionblau
- Posty: 299
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Shot Uprzątnięty jedzie do shoti :D [WRO]
Co tam u świneczki słychać?