Brownie i Shaggy [Kraków] do adopcji

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

oczarowanie

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] rezerwacja

Post autor: oczarowanie »

Klateczka jest :) Także czeka nas wizyta przed adopcyjna i oswajanie prosiaczków :) mamy nadzieję, że chłopaki szybko się zakolegują :) Czekamy z niecierpliwością :świnka1: :świnka1:
Morumotto

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] rezerwacja

Post autor: Morumotto »

Brownie i Shaggy trafili dziś do domu stałego.

Spotkali tam Shoguna i będą mieszkali w ślicznej ręcznie robionej klatce.

Miejmy nadzieje, ze chlopaki sie dogadaja :) :fingerscrossed:
Burakura

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] w DS

Post autor: Burakura »

Piękne! :świnka1: :świnka2: :buzki:
oczarowanie

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] w DS

Post autor: oczarowanie »

Witam
Świnki się dogadały, razem jedzą, odpoczywają, bawią się :D
Zdjęcia pojawią się tylko niestety nie potrafię ich dodać (chyba wina internetu) :idontknow:
anulka203

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] w DS

Post autor: anulka203 »

Super! Ciesze sie,ze sie udalo ;)
jusstyna85

Re: Samce Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] w DS

Post autor: jusstyna85 »

bardzo sie ciesze...
ruby

Re: Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] do adopcji

Post autor: ruby »

Szkoda,ze sie nie udalo :fingerscrossed: za szybki domek
Morumotto

Re: Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] do adopcji

Post autor: Morumotto »

Dzisiaj świnki zostały odebrane, już są większe niż na zdjęciach.
Zamieszczę je wieczorem.

Na razie są w towarzystwie jeszcze jednego kolegi i może najlepiej by było, żeby poszły do adopcji we trzech.
Nie mniej ADOPCJA WZNOWIONA!
anulka203

Re: Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] do adopcji

Post autor: anulka203 »

A czemu swinki znowu sa di adopcji? Co sie stalo...przeciez juz mialy domek...
Morumotto

Re: Brownie i Shaggy [ŚWIĘTOCHŁOWICE] do adopcji

Post autor: Morumotto »

Rodzina, ktora przygarnela swinki zaczela zmagac sie z alergia, ktora wyszla juz po adopcji. Szczegolnie cierpialo dziecko, ktoremu skora z owlosionej czesci glowy zaczela schodzic, cale platy i do samej krwi. Pani dr powiedziala ze to odzwierzece, wiec trzeba bylo zabrac swinki i to wszystkie, wlacznie z ta ktora Ci panstwo mieli przed adopcja.

Stan dziecka powoli sie poprawia a swinki sa u mnie. Zintegrowaly sie ze Zbyszkiem i Wyłupkiem, a Shogun trafi do Boe do Bydgoszczy (duzy problem z integracja).

Nie pogardzilabym szybka adopcja, gdyz wyprowadzam sie w polowie sierpnia, ale tez nie mam za bardzo czasu prowadzic watku :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”