jeszcze rano widziałam go w norce jak się przekręcał, a wczoraj nawet wchodził na kołowrotek, Dzis wóciłam z pracy i zastałam go właśnie za kołowrotkiem
Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci
Moderator: pastuszek
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7966
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
gdyby nie Marzenka, byłoby ciężko,,, niby wiedziałam,że to jego czas już, ale mimo wszystko wierzyłam, że bedzie dłużej żyć
Pochowałysmy go pod krzaczkiem przy naszym balkonie.. a jeszcze myślę,ze on zobaczył Janusza i poszedł sobie.. Marzenka mowi, ze życie zastąpiło życie. smutno strasznie
jeszcze rano widziałam go w norce jak się przekręcał, a wczoraj nawet wchodził na kołowrotek, Dzis wóciłam z pracy i zastałam go właśnie za kołowrotkiem
- to był jego kochany sprzecior..
jeszcze rano widziałam go w norce jak się przekręcał, a wczoraj nawet wchodził na kołowrotek, Dzis wóciłam z pracy i zastałam go właśnie za kołowrotkiem
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13545
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
-
Chocolate Monster
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Józef
Jolka, trzymaj się
Jolka, trzymaj się
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Dobrze że Józek był sprawny do samego końca, Nindża już od dawna nie...
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
za zgodą Joli taki oto wpis zamieściłam na Opowieściach:
"Dawno dawno temu, tak dawno, że najstarsze chomiki nie pamiętają, do stolicy przyjechał pociągiem Nindża, brat jego Józef, siostra Mitusia i jeszcze kilkoro ich rodzeństwa. Klawiszka po zagitowaniu wzięła Nindżę mimo przepełnienia Clatcatrazu, po czym szybko zbudowała mu prowizoryczną celę przy pomocy pudła z Ikei, sklejki i kratek. Józef zachwycił klawiszkę Jolę z zaprzyjaźnionego zakładu poprawczego dla świń, choć miał być tam jedynie przejazdem. Mitusia również trafiła do znajomej świniarni.
Józek (przystojniejszy brat Nindży) skrzekliwość dzielił z bratem. Kiedyś spotkali się u kosmitów i urządzili im koncert, wprawiając wszystkich w konsternację.
Wczoraj Józek jako ostatni z rodzeństwa przeniósł się za Tęczowy. Do końca zachował dziarskość i miłość do kółka w sercu, w przeciwieństwie do brata.
Mogą sobie teraz z Nindżą skrzeczeć na dwa głosy <3"

"Dawno dawno temu, tak dawno, że najstarsze chomiki nie pamiętają, do stolicy przyjechał pociągiem Nindża, brat jego Józef, siostra Mitusia i jeszcze kilkoro ich rodzeństwa. Klawiszka po zagitowaniu wzięła Nindżę mimo przepełnienia Clatcatrazu, po czym szybko zbudowała mu prowizoryczną celę przy pomocy pudła z Ikei, sklejki i kratek. Józef zachwycił klawiszkę Jolę z zaprzyjaźnionego zakładu poprawczego dla świń, choć miał być tam jedynie przejazdem. Mitusia również trafiła do znajomej świniarni.
Józek (przystojniejszy brat Nindży) skrzekliwość dzielił z bratem. Kiedyś spotkali się u kosmitów i urządzili im koncert, wprawiając wszystkich w konsternację.
Wczoraj Józek jako ostatni z rodzeństwa przeniósł się za Tęczowy. Do końca zachował dziarskość i miłość do kółka w sercu, w przeciwieństwie do brata.
Mogą sobie teraz z Nindżą skrzeczeć na dwa głosy <3"

- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Jejku Józuś też?????
Pewnie nie chciał zostać sam z rodzeństwa i pobiegł do reszty
Jolu trzymaj się
Jolu trzymaj się
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Józek był niejako wpleciony w Wasz żywot.. 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Jak mi przykro. Niesamowite, że tak razem pobiegli........
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
Jolu, bardzo mi przykro
. Ale, tak jak to pisze Joanna, "dobrze że Józek był sprawny do samego końca". Dałaś mu dobry dom, był szczęśliwy i zdrowy do końca...
