Tazos & Cheetos [*] & Malwinka - Tazos chory

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
infrared

Re: Tazos&Cheetos - zdjęcia, zdjęcia!

Post autor: infrared »

Wybierzemy się chyba do dr Gursztyn po weekendzie. Na razie staram się nie denerwować. Wczoraj jeszcze Cheetosa obmacałam, z zewnątrz nic nie widać, ale przy macaniu czuć takie zgrubienie.
Cheetosowi w ogóle ta uwaga całego świata i macanki się przejadły, wieczorem już protestował, ale chwilę jeszcze ponaleśnikował na kolanach.

Stało się, zamówiłam prosiakom nową klatkę! Wykorzystam sprawdzony patent, czyli połączone dwie kuwety, z tym że zamiast setek będą dwie 120. Bardzo długo zastanawiałam się nad opcją Cavia Creative, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw stwierdziłam, że przepłacanie prawie dwukrotnie za taki sam metraż po to, żeby może w przyszłości dodać pięterko, jest bez sensu. A tu po sprzedaży starej klatki i wydłubaniu groszy ze skarbonki wyjdziemy na zero.
Mam nadzieję, że klatka dotrze jutro. Mam już zaplanowany wyjazd, który bym najchętniej przełożyła, bo trzeba urządzać klatkę :lol: , ale po weekendzie pewnie będą zdjęcia.
Zresztą, z wyjazdu też mam zaklepany souvenir dla prosiołków.

Do świnkowego szczęścia potrzeba nam tylko potwierdzenia, że Cheetoskowi nic strasznego nie jest.
Assia_B

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: Assia_B »

Cheetosiku proszę nie straszyć Pańci :nono: Pańcia nową willę szykuje, stresy nie wskazane :nono:

Na zdjęcia nowego lokalu oczywiście czekamy :photo:
katiusha

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: katiusha »

Kciukam więc kompleksowo :fingerscrossed: :fingerscrossed:
infrared

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

Za kciuki dziękujemy :buzki:

Wiecie co, zgłupiałam. Daję prosiakom Trovet, bo chętnie jedzą, ładnie po niej wyglądają i uważam (uważałam?), że dobrze robię.
Tymczasem dziś przeczytałam opinię, że nie jest to karma, która powinna być stale podawana.
Nie mówię już o tym, że naczytałam się, że wszystkie karmy są szkodliwe.
Oszaleć można :think:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: Asita »

No taaa....ja też czytałam takie coś....a gdzie to czytałaś? Jedyne 'dobre' to grainless.... Teraz właśnie mam 2 nieotwarte jeszcze paczki vitakraft emotion i vl cn....i nie wiem, czy otwierać.... :idontknow:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
infrared

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

Na FB w świnkowej grupie.

Vitakrafta nie próbowałam, a jak porównuję VL do innych, to jakoś na moich prośkach widać, że Trovet służy im bardziej. Teraz mają Beaphara, ale ten z kolei wymiatają z taką prędkością, aż strach, i dla kieszeni, i dla ich żołądków.

Kurczę, już nawet na siano patrzę podejrzliwie po tym, jak czytałam, że świnki się zatruły jakimś :glowawmur:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: Asita »

O zatrucie sianem to mogę podejrzewać jedynie jakąś roślinę w nim, która jest trująca albo siano zgniłe....bo nie wyobrażam sobie innej opcji.... W tych karmach to chodzi o zboża i śruty.... To drugie to chyba też coś ze zbożami związane. No i o barwniki i tłuszcze, które po dłuższym czasie otwarcia jełczeją... Tylko nie pamiętam już, czemu zboża nie mogą jeść. Bo w całości to rozumiem, ale przetworzonego też nie, więc czy ich ukł pokarm nie przyswaja zbóż?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
infrared

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: infrared »

Naprawdę, czasami czuję się za głupia na świnki :?:

Podpytam teraz weta, jak będziemy, czy mogę tym Trovetem nieszczęsnym karmić.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: Asita »

Zależy który wet...Jeden Ci powie, że "coś muszą jeść" i że jest ok, drugi Ci powie, że to syf, a trzeci Ci powie, że najlepiej żeby nie dawać granulatu, ale max łyżkę dziennie możesz...
Co wet, to opinia....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
DankaPawlak

Re: Tazos&Cheetos

Post autor: DankaPawlak »

Oj tam, oj tam.
Nie upilnujesz całego świnkowego świata. W sienie mogą być pasożyty, karma może uczulać/szkodzić, wit. C jest podejrzewana o odpryskowiaka w oczach (ekspercie nie są zgodni, jedni mówią, że powoduje go nadmiar wit. C, inni, że niedobór) i na koniec mamy jeszcze indywidualne świnkowe kwestie: uczulenia na wióry, na właściciela (też się zdarza!), słabszą wątrobę, skłonność do kamieni w drogach moczowych itd.

Jakby człowiek chciałby się tym wszystkim przejmować, osiwiałby od razu. Dlatego nie warto wpędzać się w paranoję i obserwować zwierzaka.
Rozsądek najlepszym przyjacielem świnkowego opiekuna :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”