Miguel - miziasty przytulak [W-wa]- już w DS

[Kaoru22]

Nie ma sprawy, trzymam mocno kciuki żeby się udało Koniecznie daj znać jak poszło, jeśli to jeszcze nie będzie to - pomyślimy

[domly]

Dzięki

[Beatrycze]

Szkoda, że nie idzie to łączenie. Miguela mi żal, pilnuj go, żeby nie obrywał od Rudolfa

[domly]

Mnie też szkoda Miguela dlatego są cały czas mam ich pod kontrolą. Według mnie jest coraz lepiej ale jeszcze Rudolf go goni. Na szczęście dopuszcza już go do jego miski co wcześniej było różnie. Dzisiaj zrobimy im razem kąpiel i zobaczymy co dalej.
Obydwa i tak są wspaniałe i starają się jak mogą. Jak mają otwartą klatkę zamieniają się miskami i spaniem i nie walczą na szczęście mocno tylko raczej się straszą trochę pomrukują i zgrzytają ząbkami. Ale ja tak łatwo nie odpuszczam. Także proszę trzymać kciuki.

[hanel3]

No to trzymam

[domly]

Wczoraj po powrocie z pracy razem z Olą wyprawiłyśmy kąpiel naszym prosiaczkom. Były zaskoczone bo w nóżki było mokro ale o dziwo trzymały się razem a nawet przytulały się od siebie. Po umyciu szamponem jakoś dziwnie się napuszyły i zrobiło się dwa razy więcej sierści. Ale fajne pluszaki. Wpuściłyśmy ich do czyściutkiej pachnącej sianem i ziółkami klatki i było dobrze dopóki jadły (każdy ze swojej miski). Rudolf poszedł sprawdzić Miguela miskę i zaczęła się gonitwa. Pół nocy się kłócili a rano spali. Zobaczymy dzisiaj co będzie bo zostawiamy ich na całą noc bez przegrody.

[Beatrycze]

Kąpcie ich w Nizoralu najlepiej. No to czekam na wieści, bo była właścicielka Rudolfa cały czas się dopytuje czy Rudolf zostanie i czy będą razem w końcu

[domly]

Ciężko. Nasze prosiaczki cały czas się dogadują. Wczoraj jadły z jednej miski ale później się ganiały co prawda zębów nie szczerzą tylko szczękają więc nie wiem czy to już walka czy straszenie. Rudolf ze sterczącym włosem wydaje się groźniejszy ale i minkę ma rozrabiaki. Proszę powiedzieć Pani od Rudolfa, że jesteśmy tak zakochane w obydwu świnkach, że nie ma mowy o rozstaniu będziemy próbować do skutku. Jak jesteśmy w domu biegają po pokoju i bardziej się dogadują niż w klatce. Zamykane są tylko na noc bo nie dają spać. Rudolf uwielbia być głaskany i przytulany ale i Miguel też to uwielbia. Nie uciekają kiedy chce się je głaskać. Lubią też być głaskane też pod mordką. Jedzą CAŁY CZAS ziółka wszystkie jakie są tylko na rynku i sianko ich mordeczki cały czas pracują a natkę chyba lubią najbardziej bo wyrywają sobie z mordki chociaż leży obok więcej ale zawsze łapią ten sam kawałek (oczywiście jak biegają i mają wspólną miskę) bo w klatce każdy ma swoją miseczkę.

[Kaoru22]

Ja myślę że oni mają zadatki na takich kumpli jak mój Peper i Vito czyli piękna przyjaźń z gonitwą raz na jakiś czas Dwa silne charaktery też mogą się dogadać chociaż jest o wiele trudniej. Mocno wierzę w to że się uda!

[Beatrycze]

A piesa się nie boją?