Życie we Wrocławiu + SPOTKANIA ŚWINKOWE
Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Życie we Wrocławiu
Można jeszcze zaczepić się w jakimś akademiku. Wychodzi niedrogo.
Re: Życie we Wrocławiu
Uwaga rozpoczynam poszukiwania targowiska!
Wiecie, gdzie są najlepsze, najlepiej z takimi sprzedawcami, co mają z własnych upraw zielone? Oczywiście byłoby cudnie, gdyby były blisko mnie (tzn. Różanka).
Widziałam jedno jakby targowisko na skrzyżowaniu Obornickiej i Żmigrodzkiej, ale to była 1 w nocy więc za wiele nie zobaczyłam
(PizzaStation przepyszna!)
Wiecie, gdzie są najlepsze, najlepiej z takimi sprzedawcami, co mają z własnych upraw zielone? Oczywiście byłoby cudnie, gdyby były blisko mnie (tzn. Różanka).
Widziałam jedno jakby targowisko na skrzyżowaniu Obornickiej i Żmigrodzkiej, ale to była 1 w nocy więc za wiele nie zobaczyłam

Re: Życie we Wrocławiu
Owszem, tam najlepiej być tak do 10., potem już prawie nikogo nie ma. Jest też na Ptasiej, znajomi tam kupują, no i w niedzielę pod elewatorem (ten co to był koło Korony, ale już go nie ma), to w tej chwili chyba największe we Wrocku, na pewno można na nim znaleźć faceta z Trzebnicy ze swojskim cydrem.
- dortezka
- Posty: 7497
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Życie we Wrocławiu
o tak.. gorgonzola albo Ohio z PizzaStation! mrrr..
takie mega duże u których się wiele sprzedawców zaopatruje jest na Obornickiej jak się już wyjeżdża z Wrocka. Tylko, że tam raczej duże ilości na raz się kupuje.
A takie mniejsze to faktycznie Obornicka/Żmigrodzka, Ptasia (moje stare rejony.. jak coś wiem która Pani ma najlepsze warzywa, kto najlepsze ziemniaki.. a ciocia skarpetki sprzedaje
) i na Kamieńskiego na samym początku prawie.
takie mega duże u których się wiele sprzedawców zaopatruje jest na Obornickiej jak się już wyjeżdża z Wrocka. Tylko, że tam raczej duże ilości na raz się kupuje.
A takie mniejsze to faktycznie Obornicka/Żmigrodzka, Ptasia (moje stare rejony.. jak coś wiem która Pani ma najlepsze warzywa, kto najlepsze ziemniaki.. a ciocia skarpetki sprzedaje

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Życie we Wrocławiu
TargPiast. Przy świniach ino hurtemdortezka pisze: takie mega duże u których się wiele sprzedawców zaopatruje jest na Obornickiej jak się już wyjeżdża z Wrocka. Tylko, że tam raczej duże ilości na raz się kupuje.

Kiedyś pod Biedronką przy Bezpiecznej albo Lidlem przy Obornickiej siedziała babulinka z zieleniną.
- dortezka
- Posty: 7497
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Życie we Wrocławiu
tak tak! właśnie.. coś dawno jej nie widziałampastuszek pisze:
Kiedyś pod Biedronką przy Bezpiecznej albo Lidlem przy Obornickiej siedziała babulinka z zieleniną.


Babulinka czasami jak się jest późno to daje duże rabaty na zieleninę.. w stylu 1pęczek za 1,5zł, 3 za 3zł

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Życie we Wrocławiu
Tak, tak pod sam koniec jej urzędowania zawsze był rabacik 

Re: Życie we Wrocławiu
w przyszłym miesiącu zamówię klatkę do mieszkania, bo wymyśliłam, że przecież jak będę wracać do Bydgoszczy, to też muszą gdzieś mieszkać. no chyba, że kratki będą z nami jeździć. coś trzeba wymyślił 
brakuje mi prośków w weekendy (na szczęście nie wszystkie), chociaż teraz nie ma dla nich warunków - cały czas remont. jeszcze trochę.
pochwaliłabym się progressami remontu, ale wyjdę na samochwałę
dlatego po prostu świnkowe spotkanie zrobimy u mnie 

brakuje mi prośków w weekendy (na szczęście nie wszystkie), chociaż teraz nie ma dla nich warunków - cały czas remont. jeszcze trochę.
pochwaliłabym się progressami remontu, ale wyjdę na samochwałę


Re: Życie we Wrocławiu
Sorki że tak może nie całkiem w temacie
ale.... orientujecie się czy we Wrocku odbywają się jakieś świnkowe spotkania? 

