Grzesia- dojrzała rozetka - pojechała do Warszawy

[silje]

Grzesia została oddana pod opiekę SPŚM z powodu alergii członka rodziny. Szuka nowego domku i koleżanki, której nigdy nie miała- całe życie była sama. Jest po kwarantannie, miała też wykonane kontrolne badania krwi oraz USG- wypadły naprawdę dobrze, a Dr który wykonywał USG stwierdził, że dawno nie widział tak zdrowego wnętrza u 4-letniej świnki
Tak, że Grzesia jest już gotowa do adopcji

fot robocza

Z drugiej strony świnka ma białą, dużą łatkę.

* Imię świnki- Grzesia
* Wiek świnki- ok.4- 4,5 roku (na czerwiec 2021)
* Płeć - samiczka
* Numer adopcyjny - 5451
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innej samiczki lub kastrata
* Stan adopcji- DS u p. Moniki z Warszawy

* Miejscowość, w której przebywają zwierzęta oraz u kogo- Sztum, silje
* Informacje dot. diety- Cavia Nature, trawa, siano i zioła, ogórek, jabłko, marchew, pomidor, papryka
* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW na forum, lub mail silje_xx@wp.pl
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja


Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej (http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/imag ... na2020.pdf)
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 120 cm), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=88 i http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83

Prośka jest dość płochliwa, ale z dnia na dzień coraz bardziej ufna i ciekawska- widocznie potrzebuje trochę czasu, by się poczuć komfortowo.

[Beatrice]

Silje, a co z Grzesia!? Może ona by w międzyczasie mogła dołączyć do Belindy?...Wydaje się, że pasowalyby do siebie i wiekowo i charakterologicznie! Tylko ja już mam " duchową rezerwację" dla Julinki, Brendy i może Bobinki od Ani C ( ten sam casus)! Ale jakby jej nikt nie zechciał to może moglyby jeszcze z Belindzia przeżyć razem pogodną starość? Sama nie wiem...

[silje]

Beatrice, musisz sama wybrać i postanowić. Belindzia teraz jest sama i na pewno ucieszyłaby się z koleżanki (choć co prawda zupełnie nie wiem, jaka jest Grzesia w stosunku do innych świnek). Jeśli zdecydujesz się na Grzesię, to ona co prawda ma lat 4+, ale mam nadzieję, że jeszcze długo będzie żyła w zdrowiu. Kiedyś może to ona sama zostanie (choć to nigdy nie wiadomo) i znowu nie weźmiesz Brendy i Julinki.. Wydaje mi się, że teraz powinnaś myśleć głównie o tej śwince, którą masz.

[zwierzur]

Matko! Taka cudna i na dokładkę zdrowa! Za ten domek, który ją pokocha już na zawsze!

[Beatrice]

Beatrice, musisz sama wybrać i postanowić. Belindzia teraz jest sama i na pewno ucieszyłaby się z koleżanki (choć co prawda zupełnie nie wiem, jaka jest Grzesia w stosunku do innych świnek). Jeśli zdecydujesz się na Grzesię, to ona co prawda ma lat 4+, ale mam nadzieję, że jeszcze długo będzie żyła w zdrowiu. Kiedyś może to ona sama zostanie (choć to nigdy nie wiadomo) i znowu nie weźmiesz Brendy i Julinki.. Wydaje mi się, że teraz powinnaś myśleć głównie o tej śwince, którą masz.

To tak jak pisałam w "Zarezerwowanych" , teraz czekam na wynik Belindzi. Będzie chyba dopiero w następnym tygodniu.....

[silje]

Grzesia- rezerwacja dla p. Moniki z Warszawy

[Beatrice]

Gratulujemy !

[silje]

19 czerwca Grzesia pojechała do swojego nowego domku w Warszawie.
Niestety tak się pechowo ułożyło, że w międzyczasie rezydentka się trochę pochorowała i na łączenie trzeba chwilę zaczekać. Na szczęście Grzesia nie przejmuje się zbytnio kolejną zmianą- chodzi i zwiedza swoją tymczasową zagrodę, polegując sobie z wyciągniętą girką na legowisku bądź w domku. Mam nadzieję, że lada dzień pozna swoją koleżankę, bo już dość była sama. Właściwie... zawsze.

[Beatrice]

I co u Grzesi? Mocno ściskamy kciuki!

[silje]

Grzesia już mieszka ze swoją koleżanką Mirabelką (u mnie w DT - Sjesta, córka Mariny(*) ). Rodzinka pisze, że Grzesia przejęła dowodzenie bezkrwawo . Że ogólnie jest cudowna, że podbiega, by się przywitać, że kładzie się gdzie tylko może
No i dostałam fotki :