mam świnki u siebie od 14 miesięcy, dwie siostry skinny.
nie byłam z nimi u weterynarza nigdy, sama obcinam pazurki i dbam o uszka czy skórę.
czy jeśli nic się nie dzieje świniakom niepokojącego - to czy są jakieś powody do wizyt u weta?
pytanie może z kosmosu, wiem. psy czy koty szczepimy więc przynajmniej raz na rok jest ta wizyta ale prosiaki?
