~~~~~~~~~~~~~~~~~.:'!*!':.~~~~~~~~~~~~~~~~~.:'!*!':.~~~~~~~~~~~~~~~~~.:'!*!':.~~~~~~~~~~~~~~~~~.:'!*!':.~~~~~~~~~~~~~~~~~
imię świnki JUNG
- wiek świnki 2,5 roku
- płeć - samiec
- numer adopcyjny - 2004
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Warszawa, martu.ha (TDT)
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnek bardzo wychudzony, wyniki krwi ma dobre. Miał problem z zębami - przerośnięte, most nad językiem, przez co nie mógł jeść. Zostało to skorygowane, jednak wymaga kontroli. Lewa gałka oczna musiała zostać usunięta, gdyż była wyschnięta, wypchnięta przez ropę i nie było co ratować. Oczodół jest w trakcie gojenia. Świnka dostawała bardzo silne leki, przez co teraz ma problemy z trawieniem, jest dokarmiana i potrzebuje regularnych kontroli u weta.
- informacje dot. diety - wszystko plus dokarmianie
- stan adopcji - adopcja wstrzymana do czasu wyleczenia
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę PW, adopcje@forum.swinkimorskie.eu
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - martu.ha

Jung wycierpiał w życiu zbyt wiele, jak na tak małą świnkę. Został przekazany pod opiekę SPŚM, bo właściciela przerosło jego leczenie. A zaczęło się najprawdopodobniej od ropnia przy wierzchołku zęba trzonowego. Z powodu bólu świnek nie jadł i spadł do wagi zagrażającej jego życiu. Do tego nieużywane zęby poprzerastały, utworzyły dzioby i mosty w jamie ustnej. W międzyczasie nieleczony prawidłowo ropień rozrastał się w górę czaszki, wypychając gałkę oczną. Jung przeszedł zabieg korekcji zębów, konieczne okazało się też usunięcie martwej już gałki ocznej. Ropień został oczyszczony, jednak rana pooperacyjna nie chciała się wygoić, powstała przetoka do jamy nosowej. Niestety ratujące życie leki mocno nadwyrężyły wątrobę i rozregulowały jego system trawienny. Do tego długotrwałe niedożywienie spowodowało zanik mięśni, widoczny szczególnie w tylnych nogach, gdzie częściowo już doszło do skostnienia stawów. Aby mógł się normalnie poruszać, Jung będzie musiał przejść długotrwałą rehabilitację. Obecnie świnek dochodzi do siebie w Domu Tymczasowym, jednak walka o jego zdrowie wciąż trwa. Musi przyjmować agresywny antybiotyk, ma płukany oczodół, jest też dokarmiany, gdyż jego waga wciąż nie przekracza 650g. Mały ma jednak chęć życia i dzielnie walczy o każdy dzień. Po wyleczeniu Jung będzie szukał najlepszego na świecie domu, cel ten jednak jest wciąż odległy. Jeśli chcesz wspomóc Junga adoptuj go wirtualnie i pomóż nam przywrócić mu zdrowie.