Kulasek, samiczka [POZNAŃ] - rezerwacja

[patic6]

- imię świnki - Kulasek
- wiek świnki - raczej młoda, ok 3-4 miesiące
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjne numerki świnek - 2336
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Poznań, patic6
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - zwierzę odebrane z bardzo złych warunków, przebywała w chlewiku z ponad 50 innymi świnkami. Jest niedożywiona, ma problemy skórne i wady łapek, spowodowane prawdopodobnie nieodpowiednim podłożem. 3 palce tylnej prawej łapki są złamane, możliwe że będzie konieczna amputacja. Chodzenie po twardej, śliskiej podłodze sprawia jej trudności, ale na kocu i w klatce biega jak każda zdrowa świnka. Raz uciekła z klatki, do tej pory nie wiem jak i którędy. Nie możemy również wykluczyć bardzo wczesnej ciąży.
- informacje dot. diety - znika wszystko, głównie zielenina i warzywa, sucha karma trochę mniej. Siano i zioła wciągane są w tzw. międzyczasie, czyli w sumie proces pobierania pokarmu trwa nieprzerwanie
- stan adopcji - rezerwacja
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - raczej do innej samiczki lub kastrata lub w dwupaku z jedną z koleżanek
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - pw, mail: patic6@gmail.com,



Taka jestem chuda... ale pracujemy nad tym


Łapeczka gorsza:


Łapeczka nieco lepsza:


"Skończ już człowieku pstrykać i daj jeść!"

[piju]

Biedactwo, tyle przeszła Za domek i zdrowie

[sosnowa]

Prześliczna jest

[patic6]

Paluszek niestety nie wygląda zbyt ładnie, na moje oko jest nadal spuchnięty, nawet bardziej niż był. W dodatku Kulasek wyłysiał na zadku i intensywnie się drapie, wszędzie znajduję kępki sierści... a dopiero co dostała iwermektynę na kark

Z dobrych wieści: bardzo ładnie jemy. Co więcej, opanowaliśmy do perfekcji trudną sztukę wyłudzania jedzenia przez rozdarcie papy

[piju]

Trzeba czasu... Bardzo dobrze, ze apetyt dopisuje.

[patic6]

Kulasek waży 470g, o 70 więcej niż tydzień temu

[patic6]

Paluszki nie wyglądają najładniej, są jeszcze podpuchnięte, ale weterynarz uspokaja, że nie jest źle. Kulaska nic nie boli, nie przeszkadza, łapki nie obcierają się i nie kaleczą - pewnie zostawimy to tak jak jest, po prostu świnka będzie miała specyficzną urodę.
Skórne sprawy niestety kiepsko się leczą, Kulasek się drapie i łysieje... wiem, że na to trzeba niestety czasu, ech...

[piju]

Dużo siły do walki dla Ciebie i Kulaska. Trzymam za zdrówko

[lionblau]

Co u świnki słychać. Jak łapka?

[dortezka]

Kulasku zdrowiej szybciutko! Śliczna jesteś! teraz czekają Cię już tylko szczęśliwe dni z pełnym brzusiem

strasznie biedna z tymi paluszkami