Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - rezerwacja

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

patic6

Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - rezerwacja

Post autor: patic6 »

- imię świnki - roboczo Świerzbik
- wiek świnki - raczej młoda, ok 3-4 miesiące
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjne numerki świnek - 2338
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Poznań, patic6
- historię zwierzęcia, przebyte choroby - zwierzę odebrane z bardzo złych warunków, przebywała w chlewiku z ponad 50 innymi świnkami. Jest niedożywiona, ma problemy skórne i paskudne strupki po pogryzieniach na całym ciele. Na pewno jest w ciąży, więc agresywne leczenie odpada, na razie leczymy zachowawczo (Insectin i kąpiele w Hexodermie, odmaczanie strupków). Wyczuwalny jest jeden kopiący maluch (chociaż wiem, że świnki lubią w tej materii zaskakiwać ;) ). Oprócz tego ma podpuchniętą lewą przednią łapkę, prawdopodobnie to wynik nieodpowiedniego podłoża lub nadepnięcia przez inne zwierzę, łapka nie jest uszkodzona.
Edit: usg wykluczyło ciążę, to co brałam za dzidzię mogło być ruchami jelit (świnka pochłania każde jedzenie w tempie ekspresowym). W związku z tym podjęliśmy leczenie Ivomeciem, z dobrym skutkiem. Teraz czyścimy ropień przy lewym oczku.
- informacje dot. diety - znika absolutnie wszystko, od zieleniny poprzez warzywa i owoce, a skończywszy na wszelakiej karmie. Proces pobierania pokarmu trwa nieprzerwanie, a zapach jedzenia powoduje żywsze przebieranie paszczą :D
- stan adopcji - rezerwacja dla paja
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do innej samiczki lub kastrata
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - pw, mail: patic6@gmail.com

Obrazek

Tyłeczek - strup na strupie i wszystkie kości wystają...
Obrazek

Taka jestem biedna i chudziutka - ale nadrabiam!
Obrazek
piju

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: piju »

Jaka biedulka :( Słoneczko, trafiłaś w dobre ręce. Już jesteś bezpieczna.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: dortezka »

Biedne maleństwo. Ładnie szamaj, przybieraj na wadze bo na pewno kochający domek już gdzieś tam jest i czeka :buzki:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
maleńka

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: maleńka »

Ale cudna jesteś, zdrowiej kruszynko :buzki:
Awatar użytkownika
Monalisa
Posty: 499
Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
Miejscowość: Poznań
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: Monalisa »

Bidulka :sadness: . Ale śliczna, podobna do Choco (już z aTM), właściwie prawie taka sama.

Jejku Patrycja to Ty będziesz teraz miała żłobek.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: kimera »

Może lepiej byłoby ją ogolić? Łatwiej byłoby leczyć i obserwować te ranki. Futerko i tak jest rzadki i zniszczone.
Jakie te świneczki są podobne do siebie ( i do Knedelka). Jedna wielka rodzina.
Moreni

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: Moreni »

Kolejna mała bida :( Te świnki musiały być strasznie zaniedbane, nawet te z poprzedniej interwencji wyglądały znacznie lepiej...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: sosnowa »

To fakt, że podobne. Można mówić kawia domowa, odmiana podkościańska. Biedna jest, ale jak ma apetyt to już dobrze. Trzymam.
patic6

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: patic6 »

Moreni, świnki poprzednio brane z tego miejsca też wyglądały znacznie lepiej. A może po prostu te chore i słabe siedziały pochowane, a odławialiśmy głownie te zdrowsze, które były na widoku. Teraz wzięłyśmy wszystko i wyszło szydło z wora :evil:
Świerzbik je właściwie bez przerwy (choć dzisiaj namierzyłam jak śpi z głową schowaną w sianie. Pewnie zasnęła w trakcie spożywania :P ). Smarujemy ranki Hexodermem, sierść jest tak rzadka, że właściwie nie trzeba strupków szukać.
Mała na wczorajszej wizycie urzekła weterynarzy, wpierniczając kawałek jabłka na poczekaniu, na stole zabiegowym :P Nie można jej odmowić woli życia.
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Świerzbik, samiczka [POZNAŃ] - wstrzymana

Post autor: Miłasia »

Biedulka :pocieszacz: , dużo zdrówka :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”