
wymioty u świnki
Moderator: Dzima
wymioty u świnki
Dzisiaj mój Pumba chyba zwymiotował. Wyglądał jak kot, który dławi się kłaczkiem. Nie ulało mu się z pyszczka, ale jak go podniosłam, to czułam charakterystyczny zapach wymiotów. Teraz zachowuje się normalnie. Leży z wyciagnietymi nóżkami i grucha. Może niepotrzebnie panikuję, ale to chyba nie jest normalne. 

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: wymioty u świnki
Dlatego właśnie się zdziwiłam... Nie mam pojęcia co to może być. Naprawdę wyglądał jakby się dławił czymś. On od samego początku jest chorowity.
Gdyby nie ja i mój narzeczony, to maluch już dawno by zdechł. 


- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: wymioty u świnki
Moja świnka tak miała. To wyglądało właśnie tak jakby chciała zwymiotować (ciężko to opisać ale bujała się do przodu i do tyłu). U nas było to związane ze zbyt łapczywym jedzeniem i krztuszeniem się. Czasami do takiego "bujania" dochodziło kaszlnięcie i później przechodziło. Rozmawiałam o tym z naszą panią doktor i mówiła, że to może być związane ze zwężonym przełykiem i dlatego świnka się krztusi. Ale moja z tego wyrosła i od kilku lat już nie obserwuję takiego zachowania (tzn. bujania bo odkaszlnięcie czasami jest jak zbyt szybko je mokre jedzenie typu ogórek czy cykoria). Z tego co kojarzę to u nas to się uspokoiło w wieku 1,5-2 lat.