Rokoko i synowie, sp. zoo 8-) już w DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: martu.ha »

:yahoo: oszalałam!
Krówka z białymi połówkami uszu! :love:
I czarna smoła Mrówka :love:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: Cynthia »

Jaka piękna czarna świnka :love:
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: kimera »

Cudne maluszki, takie mięciutkie i czyściutkie :). A to zdjęcie z cycem wymiata! Jest takie unikalne, że warto byłoby je pokazać światu. Mogę wkleić na GL?
lubię

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: lubię »

Wklejaj, niech świniom służy :lol:
lubię

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: lubię »

Pytał się ktoś, czy Rokoko złagodniała. No więc nie, ani trochę. W zasadzie to się bardziej oswoiła i jest coraz gorzej. Już załapała, że można mieć sporą przestrzeń tylko dla siebie i bardzo sobie ceni tę możliwość. Ostatnio w czasie sprzątanie wypuściłam ją z maluchami na cały pokój, gdzie nie wszędzie jest miękko i nigdzie swojo. Ku memu zdumieniu w ogóle się nie speszyła, od razu zaczęła zwiedzać i obwąchiwać teren, i najwyraźniej spodobało się jej to zajęcie. Potem wypuściłam Juno i Dydko. Dydko jeszcze zdzierżyła, ale Juno ganiała za każdym razem, kiedy ją wyczuła w okolicy. Schowałam dziewczyny i wypuściłam Fredkę. I to już było przegięcie, Rokoko zostawiła zdziwione maluchy i łaziła za Fredką skubiąc ją systematycznie w zadek. Fredka próbowała ignorować zaczepki, ale w końcu nawet ona się wnerwiła. Matrixów itp. nie było, ale najwyraźniej, przynajmniej chwilowo, Rokoko jest świnką, która inne traktuje jako rywali do zajęcia przestrzeni, obok siebie toleruje tylko dzieciaki.
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: martu.ha »

No, skoro ma silny instynkt macierzyński, to po prostu broni warchlaków :szczerbaty:
lubię

Re: Rokoko - jasne złoto z niespodzianką:) [W-W] wst. rezerw

Post autor: lubię »

Instynkt to u niej leci jak bagaż z samolotu, jedyny odchył to tyle, ile się Ziemia zdąży obrócić... Jeszcze chwila i maluchy też będzie w zadki szczypać (w sumie, to ją rozumiem :P ). Teraz na moment wyluzowała, bo moje młodsze dziecię miało dyżur w zaopatrzeniu i tak wszystkim świniom nawaliło wszystkiego, że np. Rokoko uwaliła się koło miski, wsadziła łeb w górę karmy i z upojenia dobrobytem wywaliła kopyto przez kratki :laugh:
lubię

Re: Rokoko i synowie, sp. zoo 8-) [W-W]

Post autor: lubię »

No to wszyscy mają rezerwację, bądź wstępną rezerwację. Jak dobrze pójdzie, to Rokoko już jutro wyląduje w DS, Mrówka niedługo, dla Krówki czekamy na WPA :)
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Rokoko i synowie, sp. zoo 8-) [W-W]

Post autor: Cynthia »

To Rokoko u Ciebie nie zostaje? :shock:
lubię

Re: Rokoko i synowie, sp. zoo 8-) [W-W]

Post autor: lubię »

Nie, z Fredką niezbyt za sobą przepadają, to je będę na siłę cisnąć? Poszła na próbę do Olgi. Pojęcia nie mam, jak to się skończy, bo rezydentka jest młoda, ambitna i jest rezydentką, a Rokoko choć wystraszona mocno, to i tak uważa, że królowa jest tylko jedna. Prać się nie prały, w pierwszej chwili nawet wykazały spore zainteresowanie, ale puszczone luzem albo się jeżą i bujają (bardziej rezydentka), albo unikają kontaktu. Od czasu do czasu Rokoko w przypływie odwagi ściga Pepper skubiąc ją w zadek. Pepper za to tak się rozkręciła w pokazywaniu, kto tu rządzi, że w końcu zaczęła straszyć również mnie :shock: Wiecie może co się robi, kiedy stoi przed wami bokiem i buja się na nogach zjeżona świnka morska? Ja nie wiedziałam - i skończyło się pogryzionym paluchem :idontknow: Mam nadzieję, że tylko ja jej do tego stopnia nie przypadłam do gustu i dla Rokoko będzie łaskawsza :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”